Wpis z mikrobloga

Zawsze mnie #!$%@? to narzekanie na współmałżonka przy ludziach. "Ale twój mąż jest fajny, mój jest taki a sraki" XD Z kogo idiotkę robisz, z siebie tylko bo widziały gały co brały. Ludzie mają pretensje jakby małżeństwo to jest jakaś choroba co na nich spadła losowo XD
A #!$%@? skoda strzępić ryja w ogóle

#zwiazki #bekazpodludzi
  • 46
  • Odpowiedz
@onepnch: jeżeli dowiedziałbym się, że moja kobieta mnie obgaduje, mówi o mnie źle, zamiast ze mną porozmawiać i spróbować znaleźć rozwiązania problemu i nie widziałaby w tym niczego złego, to bym z nią zerwał. Tak samo z mojej strony nigdy nie obgadywałem ani nie mówiłem nikomu źle o żadnej mojej partnerce czy też związku.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: potwierdzam słowa koleżanki - częściej obserwuję takie zachowania u kolegów w pracy (IT, mało który nie narzeka na swoją żonę/partnerkę, chwalenie się nie zdarza). Za to od koleżanek nie wysł#!$%@?ę raczej narzekań na ich facetów. Może kwestia akurat takiej grupy, ale w poprzedniej firmie było to samo ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@iEarth: jak zwykle - to zależy. nie tylko rodzice mają wpływ na ukształtowanie dziecka. z jednej strony jest więcej świadomie chcianych i kochanych dzieci, z drugiej strony są jeszcze bardziej #!$%@? dopaminowo patologiczne dzieci (masz tablet i daj mnie spokój guwniorzu), które mogą mieć znaczący wpływ na te drugie. nic nie zrobisz gdy twoje dziecko będzie płakać że chce iphona, bo dzieci się z niego śmieją, bo odmowa zakupu prowadzi do
  • Odpowiedz
@onepnch: Lepiej bym tego nie ujął. Te małe rzeczy robią w dłuższej perspektywie różnicę. Tak samo jak się budzicie to czy przywitasz partnera/partnerkę czy od razu nos w telefon. Dużo jest takich pozornych drobiazgów.
  • Odpowiedz
@onepnch: Zgadza sie, sam to ostatnio doświadczyłem. Spotkanie wśród znajomych sąsiadów, 5 par wliczając nas ( 4 małżeństwa) i żona potwierdziła co o mnie myśli, a wszystko zmieniło sie po pojawieniu dziecka . Pierw znajomy rzucił hasło tak dla żartów, ze jak przed impreza bylem z nim w sklepie to kasjerka rzekomo mnie podrywała na co moja żona serio do wszystkich "że to jest bujda, bo żadna kobieta by nie była
  • Odpowiedz
  • 9
@GarlanTheCat albo to ukrócisz od razu albo skończysz na starość jako cuckold. Nie wyobrażam sobie żeby najbliższa osoba mi umniejszała w gronie innych osób, nie ma większego poniżenia dla faceta. Jeśli żona cię nie szanuje to czemu obcy ludzie mają cię szanować?
  • Odpowiedz
  • 0
@onepnch dokładnie. Najpierw narzekają na żonę/męża, potem rozwód i nienawiść do byłego partnera xD jak ktoś opowiada o swoich byłych w pogardliwy sposób, dla mnie to sygnał "uciekaj"
  • Odpowiedz
@onepnch: gorsze jest tylko narzekanie na własne dzieci

wgl lubię w taki sytuacjach uświadamiać ludzi że sami sobie wybrali takiego partnera, lub sami tak dziecko wychowali ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@onepnch:
Nie ma w tym nic zaskakującego, wiele małżeństw to związki niepasujących do siebie ludzi, czy ludzi z zaburzeniami psychicznymi. W takich relacjach z czasem rośnie frustracja, a gdy pojawią się dzieci, to ta frustracja staje się jeszcze większa i znajduje ujście m. in. poprzez obrabianie tyłka drugiej połówce i to w jej obecności. Jest to traktowane jako bierna agresja i warto to wykorzystać, w ewentualnej sprawie rozwodowej. Część ludzi stosuje
  • Odpowiedz
coraz mniej osób się nadaje? Wydaje mi się, że coraz więcej się nadaje.


@benekxd: @BenAli: dlaczego dzieci są rozbestwione i myślą, że wszystko im wolno? Przecież to wynika z wychowania w domu. Dlatego mówię, że się nie nadają. Gdyby się nadawali to by ogarnęli te dzieci. Żeby nie było: pracuję z dziećmi, znam i takie fajne, bardzo do rzeczy, i takie co im się w głowach poprzewracało od przedszkola, a
  • Odpowiedz
  • 1
dlaczego dzieci są rozbestwione i myślą, że wszystko im wolno? Przecież to wynika z wychowania w domu. Dlatego mówię, że się nie nadają. Gdyby się nadawali to by ogarnęli te dzieci. Żeby nie było: pracuję z dziećmi, znam i takie fajne, bardzo do rzeczy, i takie co im się w głowach poprzewracało od przedszkola, a potem jest tylko gorzej.


@kasiknocheinmal Z drugiej strony coraz mniej jest takiej typowej patologii a la lata
  • Odpowiedz
@onepnch niby tak ale mam paru koleżków, którzy #!$%@?ą tak o swoich babach, i nie wiem co teraz? Zburzylem Ci narrację czy to ja mam dziwnych znajomych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Momento83: masz dziwnych znajomych. U mnie w towarzystwie każda próba głupiego obgadywania kończy się sugestią by porozmawiał ze swoją babą, zamiast prać brudy i zawracać nam dupę pierdołami.
  • Odpowiedz