Wpis z mikrobloga

Odnośnie #logikarozowychpaskow Ja 31 lat, ona 27 lat mieszkanie bez kredytu (umowa użyczenie na mnie xD) 2 dzieci na pokładzie, wzięliśmy ślub cywilny 2 lata temu. Od samego początku zaznaczałem, że nigdy nie wezmę kościelnego bo od zawsze cała ta religia to bujda na resorach i jakoś mnie to nie przekonuje, ona zaznaczała też od samego początku, że nigdy przenigdy kościelnego bo nie lubi kościoła i księży. Ostatnio lekko podpita przyznała się, że ona to w sumie by chciała kiedyś kościelny, taki oficjalny na sali i całe te około ślubne #!$%@?. Cywilniaka wzieliśmy bez pompy, byliśmy tylko my i świadkowie i jak dla mnie było sztos (wg. niej też). Teraz na mnie różowa obrażona bo jej powiedziałem, że spoko nie ma problemu. Weźmiemy rozwód, opieką się podzielimy i niech szuka kościelnego z innym to się obruszyła, że jak to tak xD. Tak się zastanawiam czy Apostazja nie będzie dobrym pomysłem by nie miała jak przeforsować swojego pomysłu na kościelny. Jak myślicie wykopki, temat będzie wracał?
  • 77
  • Odpowiedz
  • 13
@Maly_Jasio: To też jest jedna z patologii jaka mi mocno wadzi. Facet w sukience żyjący w niby celibacie będzie mi mówił jak mam żyć z kobietą i dzieciakami. Iks #!$%@? de
  • Odpowiedz
  • 2
@kosmita: @naksu Czyli nie można powiedzieć, że chciała by zajebistą imprezę rocznicową tylko trzeba brać kościelny by był pretekst? Chyba w logice różowych nic mnie nie zdziwi xD
  • Odpowiedz
@Nerus20: Żeby tylko to. Jakiś katofundamentalista będzie wam sprzedawał pomysł stosowania kalendarzyka jako najlepszej metody antykoncepcji. Będziecie oceniać rozciągłość śluzu i rozmawiać o nim z tym typem.
Nie wchodzcie w to jeśli nie chcecie mieć poczucia kompletnej żenady i uwłaczenia waszej godności.
  • Odpowiedz
  • 2
@Maly_Jasio: Znając swoje #!$%@? poczucie humoru to mogło by mi się wyrwać coś w stylu "e tam, ja to ćpię i mi później nie staje więc grzmocę ja czarnym 30cm dlidosem do posikania". Zresztą raz mi klecha powiedział, że to ja nigdy nie dostanę rozgrzeszenia bo na nie nie zasługuję i #!$%@? xD
  • Odpowiedz
  • 5
@Miszcz_Joda: Ale taki prosty przekaz jest najlepszy, jak byś zaczął gadki w stylu: dobra kiedyś o tym pomyślimy, może kiedyś itp itd to temat by wracał jak bumerang. Został zastosowany argument najważniejszy i niepodważalny, którego nie da się podważyć ani obejść: NIE I #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Nerus20: dużo różowych ma w dupie religie i chce ślubu kościelnego żeby po prostu to przeżyć i poczuć się ważna/nie odstawać od reszty.
Jeżeli ją kochasz to co to za problem wziąć ten ślub będąc nawet ateistą?
Przecież to tylko teatrzyk, na naukach też każdy będzie przytakiwał a w domu robił całkowicie inaczej. Po prostu tak to wygląda w większośći wypadków. Chyba nie myślisz że większość osób bierze ślub kościelny
  • Odpowiedz
Znając swoje #!$%@? poczucie humoru to mogło by mi się wyrwać coś w stylu "e tam, ja to ćpię i mi później nie staje więc grzmocę ja czarnym 30cm dlidosem do posikania


@Nerus20: Jezu xdd nie chciałbym spotkać na swojej drodze takiego freefinkera jak ty xd
  • Odpowiedz
  • 4
Jeżeli ją kochasz to co to za problem wziąć ten ślub będąc nawet ateistą?


@alonzoo3: To ja zapytam w ten sposób, czemu skoro ona mnie kocha chce bym postępował wbrew sobie, swoim przekonaniom i wierzeniom? Skoro to tylko teatrzyk to ja mogę ja zabrać do teatru a nie brać kościelny.
  • Odpowiedz
Tak się zastanawiam czy Apostazja nie będzie dobrym pomysłem by nie miała jak przeforsować swojego pomysłu na kościelny.


@Nerus20: przecież apostazja nie jest żadnym problemem z tym by wziąć kościelny ślub w Kościele Katolickim. Jest coś takiego jak ślub kościelny jednostronny, gdzie wystarczy by tylko jeden z małżonków był katolikiem.
  • Odpowiedz
@Nerus20 naoglądała się filmów, instagrama, zdjęć koleżanek na fejsbuku i się odpaliło ale głównie chodzi o atencję kobiety swoją wartość opierają nieco narcystycznie na „byciu gwiazdą imprezy” ale to wina wychowania, bajek disneja (każda mała dziewczynka chce być księżniczką jeśli ogląda te bajki chociaż ja chciałam być pocahontas no ale tobie się trafiła śpiąca królewna XD) itd zapytaj się jej czy w przedszkolu miała zabawę przebieraną i za kogo się przebrała
  • Odpowiedz
  • 6
@missioncritical: Masz nieformalną umowę na którą obie strony się zgadzają, dochodzi do finalizacji i wszystko spoko. Po jakimś czasie druga strona wywala Ci nagle tekstem w stylu, a może walnijmy sobie aneks do umowy, dla Ciebie w #!$%@? nie korzystny ale ja chce. Zgadzasz się?
  • Odpowiedz
o. Po jakimś czasie druga strona wywala Ci nagle tekstem w stylu, a może walnijmy sobie aneks do umowy


@Nerus20: NIc nie ma na zawsze. Aneksy do umow sie zdarzaja, jak rowniez umowy sa zrywane.
Ty typie masz problem, bo twoje ego nie pozwala ci myslec
  • Odpowiedz