Wpis z mikrobloga

@Beszczebelny: jaki jest sens coś takiego kupować? Przecież logicznej jest wówczas kupić mieszkanie na #!$%@? za 1/3 ceny, nawet kosztem zmiany pracy na mniej płatna. Baaa nawet dom można zbudować taniej w tych czasach, zasadzić ziemniaki na działce i nie płacić lichwy przez 30-40 lat. Nigdy tego nie zrozumiem po co ludzie kupują klitki a później żyją w mieście.
  • Odpowiedz
jaki jest sens coś takiego kupować? Przecież logicznej jest wówczas kupić mieszkanie na #!$%@? za 1/3 ceny, nawet kosztem zmiany pracy na mniej płatna. B


@ArnoldZboczek: niestety wg wykopu większość ludzi kilka razy w tygodniu ma potrzebę pójść pieszo lub pojechać tramwajem do filharmonii czy teatru i nie może przeżyć mieszkania w sypialni dużego miasta lub średnim mieście.
  • Odpowiedz
Przecież logicznej jest wówczas kupić mieszkanie na #!$%@? za 1/3 ceny


@ArnoldZboczek: True. Ale według wykopków, wtedy jest mniejszy prestisz. xD

Baaa nawet dom można zbudować taniej w tych czasach


@ArnoldZboczek: Czy ja wiem. Budowa domu w moim wygnajewie (tanie działki) to jest milion złotych. Pod Wrocławiem dużo więcej.
  • Odpowiedz
@ArnoldZboczek: Bo ceny są absurdalne, więc może dużego sensu nie ma, ale jest jakiś.

Nikt by tego nie kupił, aby mieszkać w tym do końca życia. 5-10 lat, a następnie jak Ci się dobrze w życiu kariera ułożyła, to sobie kupujesz większe, a to pod wynajem.
Jak Ci się średnio ułoży, to odsprzedajesz i kupujesz większe.

A ja całe życie mieszkałem na zadupiu i chętnie wziąłbym 40m w centrum niż dom
  • Odpowiedz
Budowa domu w moim wygnajewie (tanie działki) to jest milion złotych. Pod Wrocławiem dużo więcej.


@Pharos: są domy prefabrykowane, które mogą być alternatywą do mieszkań od dewelopera. I nie mam tu na myśli drewnianych . 80-100m to koszt ok 400k, wykończenie, papierologia, przygotowanie gruntu i spokojnie w w cenie takiej gównianej klity za 750k można się zmieścić.
  • Odpowiedz