Wpis z mikrobloga

Chciałbym, aby #pocztapolska została postawiona w stan likwidacji i cała przeorana. Może jakiś prywatny inwestor musi wejść w część akcji, no nie ogarniam ich kuwety.
To co tam się dzieje, z czym z umowami się mierzę, ile przesyłek jest gdzieś w głębokiej niewiadomej czarnej dupie, to jest głowa mała. U konkurencji coś takiego najczęściej kończy się odszkodowaniem, lepsi, chcący utrzymać kontakty przepraszają i podrasowują umowy, ale nie PP, kamień wyślesz, jak nie zgubią, to dotrze do klienta piasek, kutwa mać.
  • 1