Wpis z mikrobloga

@galicjanin: A może by prawo łaski zastąpić możliwością złożenia wniosku o (ponowną?) kasację gdy pojawią nowe dowody/informacje/okoliczności które nie mogły zostać wzięte przez sąd pod uwagę gdy zapadało prawomocne orzeczenie i jednocześnie ograniczyć że skazany nie może skorzystać z prawa do złożenia takiego wniosku częściej niż raz do roku.

Wtedy z jednej strony nie ma mowy o uniewinnianiu kolesi jak to robi Duda, a z drugiej strony skazani przez pomyłkę stale
@maniac777 tyle że oni nie zostali skazani przez pomyłkę. Oni dokonali tych zabójstw, to nie ulegało wątpliwości, Sąd musiał ich skazać choćby na najłagodniejszą karę, tylko tak naprawdę w całej tej sytuacji tak naprawdę oni byli największymi poszkodowanymi i mało sprawiedliwe było ich karać i temu właśnie służyło prawo łaski.
@galicjanin: Na taką okoliczność jest nadzwyczajne złagodzenie kary lub odstąpienie od jej wymierzenia. Może takie okoliczności mogłyby być pokryte zmianami w tych dwóch instytucjach? Np dać sądowi, na etapie kasacji, prawo do głębszego złagodzenia kary niż sądom w pierwszej i drugiej instancji jeżeli te skorzystały z tego prawa.
@galicjanin: Obecnie nie, piszę jak mogłoby to wyglądać by z jednej strony odebrać prawo prezydentowi do wyciągania kolesiów z pierdla i uwalniania ich od odpowiedzialności, co Duda zdaje się czynić z nadspodziewaną lubością, a z drugiej strony by obsłużyć takie nadzwyczajne przypadki o których piszesz dając wymiarowi sprawiedliwości narzędzia do tego by szczególnych przypadkach miał narzędzia którymi efektywnie dysponuje teraz prezydent.