Aktywne Wpisy
artur-klocek +55
Ja wiem że każda rodzina ma własny przepis na zupę cytrynową ale uważam że tradycyjny przepis mojej babci jest najlepszy.
Oczywiście ta lista jest absurdalna bo nie ma na niej solnika.
#heheszki #gotujzwykopem #jedzzwykopem #jedzenie
Oczywiście ta lista jest absurdalna bo nie ma na niej solnika.
#heheszki #gotujzwykopem #jedzzwykopem #jedzenie
![JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy - Ja wiem że każda rodzina ma własny przepis na zupę ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/79510a8087ffb90c2fd0a6cddbb6fbbf3b326e15634377a453b7aa421e32bcf3,w150.jpg)
źródło: 1000014915
Pobierz
Wczoraj wieczorem tradycyjnie miały być podbiegi. Ponieważ dawno się nie wybrałem na żaden grupowy trening, uznałem że tym razem się zmuszę i ruszę 4 litery. No i jak już się wybrałem... to się okazało że jakoś nikomu nie pasowało i zostałem sam na placu boju xD
Niezrażony tym, uznałem że skoro już się wybrałem to wypada coś tam się przebiec. Zrobiłem parę razy pętelki, kilka solidniejszych podbiegów. a na koniec przeleciałem przez sklep uzupełnić zakupy do domu. Smog był wciąż dość gęsty, więc biegłem w masce - i muszę przyznać, że przy ostrzejszych podbiegach trochę odczuwałem, że nie ma 100% swobodnego oddychania. Mimo wszystko i tak nie sprawiło to żebym dostał jakiejś zadyszki czy coś. Wpadło 7 km ze średnią 5:38.
Dziś rano wstałem dość późno, o 5:30 bo trochę zamarudziłem i poszedłem spać nieco po północy. Jakoś się w miarę pozbierałem - nie było problemu z ciuchami, bo nadal było ciepło (-4°C). Sprawdziłem Airly... a tu miła niespodzianka, niski poziom smogu z tendencją malejącą - czyli wietrzyk działa (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Uznałem, że nie będzie trzeba maski, więc przy okazji nie wezmę też czapki (wiem, pokrętnie to brzmi, ale po prostu nawet jak nie ma mrozu i muszę mieć maskę, to wolę ją zakładać na czapkę a nie bezpośrednio na włosy). Z ciepłych elementów wziąłem jedynie cienkie rękawiczki.
Bieg dość nietypowy, bo stwierdziłem że pieczywa spokojnie wystarczy i nie robię żadnych zakupów po drodze ( ͡º ͜ʖ͡º) Poleciałem nieco okrężną trasą - niestety już wszędzie śnieg był dość podobny do sypkiego piasku i nie było to specjalnie przyjemne, ale postanowiłem że taka pierdoła nie ma prawa mnie zatrzymać. Spokojnie sobie okrążyłem osiedle, doleciałem do sąsiedniego i przez nie przemknąłem, a wracając dokręciłem odrobinę większy łuk żeby dobić do 9 km. Bardzo przyjemny i bezstresowy bieg. Przede mną weekend - coś tam pewnie powalczę i od poniedziałku powrót do rutyny, bo żona wraca do pracy i trzeba będzie trzymać się mocno powrotu max o 6:15-6:20. W sumie żaden problem, byle nie ślęczeć jak idiota do nocy xD
Miłego piątunia! ❤️
#bieganie #sztafeta #biegajzwykopem #ruszkrakow #enronczlapie
źródło: IMG_A523FF15DDB4-1
Pobierz(。◕‿‿◕。)
Tak, potem jak za dnia przy -15 wyszedłem z firmy w grubej kurtce, wsiadłem w auto i dojechałem do domu po niespełna 10 minutach to przemarzłem jak diabli xD
Chyba przy bieganiu włącza mi się jakiś inny tryb (ʘ‿ʘ)