Wpis z mikrobloga

@Tiab single 35+, które jeszcze nie mają swojej nieruchomości, niedługo zaczną dziedziczyć po starych, więc napompowane ceny im nie straszne, po prostu nie chcą kredytu więcej niż 15 lat.
Zapominasz, że jeszcze parę lat temu nie było internetu i nie tak prosto było sobie wpisać po prostu jakiś zasrany kalkulator i w 5 minut wszystko rozkminić. Ale ty pewnie masz kilkanaście lat i urodzony ze smartfonem w ręce to ciężko to sobie wyobrazić.


@GodEmperorWasRight @NieRozumiemIronii
Takiego fikołka to jeszcze nie było.

A więc tak jak napisałeś masz neta od 18 roku życia do 33 roku życia przeżyłeś z internetem.
- nieskie
@NieRozumiemIronii no to już takie samo wróżenie z fusow jak spadki, bardziej 50+ i mało ludzi żyje dłużej niż 80 lat. Zależy oczywiście jak dużym obciążeniem dla kogoś może być kredyt, ale zakładam, że jak singiel do tej pory nie wzial, to raczej sporym. Więc jak ktoś ma 35+ lat, to raczej bardziej opłaca mu się poczekać aż starzy umrą niż zakładać sobie pętlę i mieć z głowy spłatę mieszkania w tym
@Tiab: Jak przeczytałem założenia programu i limit wieku pierwszy raz (serio) poczułem się stary. Od 18 roku życia pracuję u prywaciarza na najniższej krajowej przez to od zawsze jestem odcięty od kredytu. Druga sprawa to sens spłacania połowy pensji (opcja optymistyczna) przez kolejne 30 lat jeżeli codziennie przez 6 dni w tygodniu jestem 12h poza domem. Pociąg dla mnie już dawno odjechał i pewnie dla wielu osób do 40 również. Mieszkamy
mało ludzi żyje dłużej niż 80 lat


@gokotgo: facetów tak, natomiast średnia dla kobiet to 81 :-(.

Więc jak ktoś ma 35+ lat, to raczej bardziej opłaca mu się poczekać aż starzy umrą niż zakładać sobie pętlę i mieć z głowy spłatę mieszkania w tym samym wieku, co jak spokojnie poczeka.

@gokotgo: moim zdaniem najrozsądniej kredyt po korek, który daje motywację do pracy i potem spłacić resztę kapitału ze spadku.
@NieRozumiemIronii: Myślisz, że singiel 35+ nie mający jeszcze teraz żadnej nieruchomości, będzie żałował jakichś lat spędzonych na wynajmie? Kredyt pod korek strasznie ogranicza i uwiązuje. Myślę, że rządzący dobrze zdają sobie sprawę, że tacy ludzie nie są chętni do takiego życia, dlatego są wykluczeni z tego programu. Jakby by byli chętni to już by dawno się zakredytowali pod korek.