Wpis z mikrobloga

O proszę, czerwona linia. Która to już, dziesiąta? dwudziesta?


@Lurker1238763: W sumie to czego mielibyśmy się bać? Przecież i tak w razie czego to Ukraina oberwie atomem na łeb, a nie my. Chociaż to i tak jest mało prawdopodobne, przynajmniej na tym etapie. Ale ja na takie poświęcenie jestem gotowy przecież płyn lugola nie jest taki straszny.