Wpis z mikrobloga

Najgorsze w tym styczniowym (i majowym i wrześniowym również) tłoku świeżaków jest zawsze wylewanie na siebie pół wiadra perfum przed treningiem. Nawet najfajniejszy zapach, wylany litrami po kontakcie z rozgrzaną, spoconą skórą, robi bombę biologiczną, która zabija wszelkie żywe istoty w promieniu 5 metrów. #silownia #zalesie
  • 5