Wpis z mikrobloga

Pomimo tych nastu/dziesieciu/stu flakonow jakie macie, zawierających zarówno maistreamowe crowdpleasery aż po niszę o zapachu betonu i odchodów krowy kanadyjskiej, jaki jest wasz najlepszy daily/ signature scent którego najczęściej używacie? U mnie krótka piłka, Beau de Jour i Jubilation XXV.

#perfumy
  • 19
  • Odpowiedz
@lecoffe: ADG Profondo, pasuje do wszystkiego i na każdą pogodę, nawet zimą ma coś w sobie. Jak nie wiem co zarzucić, to wlatuje Profondo - śmieszne jest to, że miałem do niego dwa podjeścia i uznałem ten zapach za nudny świeżak, dopiero za trzecim razem zaskoczyło.
  • Odpowiedz
@lecoffe: jesień/zima-> Davidoff Zino, Nicolaï Parumeur Cuir Cuba Intense, wiosna/lato-> The Different Company Santo Sel de Vetiver lub Santo Incienso Sillage Sacree

  • Odpowiedz
po Green Irish Tweed przestałem już szukać, używam praktycznie na co dzień. choć w chłodniejsze dni wolę ubrać Divine Vanille
  • Odpowiedz