Wpis z mikrobloga

@Linnior88 taką jedną radę mogę dać: już na samym początku znajomosci trzeba dać do zrozumienia czego się oczekuje. Albo nawet w taki niebezpośredni sposób przekazać, np mówiąc że w moim domu rodzinnym to rodzice zawsze dzielili się na pół obowiązkami i mi się to bardzo podoba. Wiesz o co cho? Nie mówisz czegoś w stylu ja nie będę kura domowa i nie mam zamiaru gotować ci obiadków, tylko bardziej subtelnie dajesz do
@szzzzzz: Bo te twoje wywody u góry brzmiały jakby już jakieś wyłamanie nastąpiło to się trochę zdziwiłem bo pamiętam jak kiedyś dałaś post,o tym,że #!$%@?ą mamę i lubisz swojego chuopa i on to rozumie,że potrzebujesz tego.

zawsze się coś znajdzie


U kogo się coś nie znajdzie??