Wpis z mikrobloga

@dzem_z_rzodkiewki: Cóż, wybory (poza betonami partyjnymi) to chyba zawsze jest wybór mniejszego zła. W zęby ludzie sobie plują, gdy to mniejsze zło "nagle" przeobraża się w większe. Z tym, że nie każdy jest na tyle uczciwy wobec samego siebie, by przyznać, że został wydymany - dotyczy to wszystkich wyborców niezależnie od wspieranego ugrupowania.