Wpis z mikrobloga

Mój stary to fanatyk #pepsi. Pół mieszkania zaj…ne puszkami w najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi puszkę czy butelkę i trzeba wyciągać w szpitalu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu puszka w nodze.

Druga połowa mieszkania zaj…na gazetkami z Tesco, Carrefoura, Auchana xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich marketach w mieście, żeby szukać promocji. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, i teraz siedzi na wszystkich forach i kręci gównoburze. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypie..olić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk..ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu „pepsi robio z moczu”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Codziennie zapie…ala do sklepu po sześciopak. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pie…olił że to dzięki temu, że piję pepsi bo zawiera kofeinę i mózg mi lepiej pracuje.

Ojciec ma znajomego Mirka, a Mirek ma Janusza, i wszyscy są fanami #pepsi. Pewnego dnia wpadli na pomysł, żeby postawić sobie (mieszkamy na wsi) u siebie automat z napojami. Ale żeby było sprawiedliwie to nie może stać u nikogo z nich w domu. Wynajęli więc geodetę za 2k złota, żeby znalazł punkt, gdzie będzie sprawiedliwie xD Geodeta znalazł i kumple postawili sobie automat niedaleko stadionu. Pewnego dnia był jakiś ważny mecz i zabrakło miejsc na stadionie. A młodzież wiadomo szybko się denerwuje, więc zaczęli demolować centrum, w tym ojcowy automat xD Pech chciał, że akurat nadszedł ojciec i zaczął startować do jakiegoś dresa, ale szybko dostał lepę na ryj i zemdlał xD Automat r-------y, musieli postawić nowy, a 3 dni po całym zajściu do domu puka policja i biorą ojca na komisariat xD Sądy 24-godzinne i te sprawy i ojciec musiał płacić 2k złota kary i dostał 3 letni zakaz stadionowy xD Nic to, ale parę dni później ojciec jedzie sobie rowerem do automatu, a tu widzi jak Janusz podp..a auomat maluchem z przyczepką. Ojciec w pogoń za nim, już miał wskakiwać na malucha i przejmować pojazd, ale nie zauważyli, że zbliżają się do zakrętu xD więc ojciec wj…ł się do rowu, a malucha zarzuciło i przyczepka z automatem poleciała do stawu xD Janusz z ojcem się biją, a ktoś zadzwonił na policję, że śmieci wyrzucają do stawu. Przyjechała policja, 5k złota mandatu xD Po tym zajściu ojciec nie kupował już automatu, ale muszę mu co jakiś czas przywozić zapas puszek „automatowych” ode mnie z uczelni, bo twierdzi, że to w sklepach to jest g---o, prawdziwe #pepsi jest w automacie.

Wspominałem, że ojciec zbiera te gazetki z marketów. Pewnego dnia była promocja, że do sześcioraka dodają 2 butelki gratis. Była godzina 21 jak ojciec to zobaczył, chciał tego dnia po taxi dzwonić i lecieć, ale na szczęście u sąsiada nikogo nie było (my nie mamy telefonu). Ojciec poleciał więc do drugiego sąsiada i pożyczył od niego dwa wózki na siano. Jako, że potrzebował jeszcze jednego (ja, on i matka) to całą noc spędził na robieniu trzeciego wózka. Mnie i matkę obudził następnego dnia o 4. Wzięliśmy wózki i już o 5:30 byliśmy pod Tesco w mieście. Oczywiście nikogo poza nami nie było. Jak otworzyli to ojciec poleciał na stoisko i wziął 20 zestawów (tyle wyliczył, że zmieści się do wózka). Ja i matka zrobiliśmy to samo i zaczęliśmy wracać do domu. O 9 dotarliśmy, ojciec był zły, że zajęło nam to aż tyle czasu. Gdzieś w okolicach 16 w Tesco był takich ruch, że się zgubiliśmy, więc musiałem wracać sam. Po drodze roz…bał mi się zrobiony przez ojca wózek. Dno się zapadło. Nie mogłem zostawić, więc musiałem czekać aż matka albo ojciec nadjadą. Czekałem z 2 godziny, nadjechała matka z wyładowanym wózkiem. Pakujemy te moje #pepsi do niej i jakoś jedziemy. Pod samym domem podjeżdża 4 dresów w #bmw i mówią, że biorą nam to #pepsi xD my bronimy #pepsi jak niepodległości, no ale w końcu dres wyjął kastet i tak mi przy…ł, że zemdlałem. Matka mnie cuci, dresy odjechały, a w międzyczasie idzie ojciec i podobno za to, że rozwaliłem wózek chciał mnie położyć w #zboze i zostawić xD no ale w końcu obudzili mnie, a ojciec mówi, że teraz muszę obrócić więcej razy, żeby wyrobić normę. Ale nie mamy wózka. To ojciec stwierdził, że poleci do Janusza i wezmą malucha. Ale się okazało, że Janusz już był po trzech piwach, to nie pojedzie. Ojciec stwierdził, że on będzie prowadził. Oczywiście po drodze prawie rozjechał kilku pieszych, no ale podjeżdżamy pod Tesco, pakujemy malucha, tak że podłoga dotyka ziemi xD wracamy, a tu przy samym wyjeździe policja i będą kontrolować. Ojciec oczywiście nie ma prawka, więc 500 złota mandatu i nie możemy jechać dalej. Policjant pyta ojca czy ktoś może przejąć auto. Ojciec mówi, że tak, i policjant pojechał xD ojciec prowadzi dalej, druga kontrola, kolejne 500 złota. Tym razem policjant nie uwierzył i musieliśmy ściągnąć lawetę. Koszt lawety kolejne 500 złota. Co gorsze, maluszek nie wytrzymał i będąc na lawecie przedzielił się na pół xD na drogę wysypała się #pepsi, a za nami jechał ten radiowóz xD więc koszt naprawy radiowozu 2k złota, koszt sprzątania ulicy 1k złota, koszt malucha dla Janusza 2k złota xD Ojciec planował w kolejny dzień też iść do Tesco, ale na szczęście zmogło go, bo nie spał 3 dni i całą niedzielę przespał.

Mówiłem już, że ojciec zakłada konta na forach i plusuje swoje komentarze. Czarnym dniem było kiedy ojciec odkrył #facebook. Wchodzi na profile konkurencji i pisze durne komentarze, a potem kupuje na Ebayu lajki różnych Arabów czy Turków xD i tak kilka razy dziennie. W zanadrzu ma jeszcze listę swoich troll kont na #facebook , których robienie zajęło mu cały weekend. W międzyczasie nie zapisał pliku z hasłami w Wordzie i stracił jakieś 10h pracy jak padł prąd xD

Apogeum nastąpiło jak ojciec dowiedział się, że Mirek i Janusz postawili u siebie na zakładzie (pracowali razem) automat z #pepsi . Ojciec chciał tam do pracy, ale go nie przyjęli xD Najgorsze jest to, że automat widać przez okno z ulicy. Ojciec chciał poczekać do lata, wejść tam, jak będzie otwarte okno i ukraść automat, ale nie mógł wytrzymać. Kilka razy w nocy wybijał im tę szybę kamieniami, aż w końcu zamontowali kraty xD Nic, to w nocy ojciec wziął szlifierkę #bosch i jazda. Oczywiście jak to na wsi, po ciemku nic nie widać, no to ojciec pomylił okna. Debil nie wpadł na to, żeby wejść przez to okno które rozciął, tylko zaczął ciąć drugie xD wszedł do środku, ale ni ch.. nie podniesie automatu. No to leci po mnie do domu, wracamy tam, a tam policja w budynku, pech chciał, że ojciec zostawił szlifierkę xD więc szybko Janusz i Mirek podali, że pewnie on to zrobił. Skończyło się 5k kary i zawiasami.

Po tym wydarzeniu ojciec przystopował, ale nie na długo. Ktoś opisując jego historię w konkursie wygrał roczny zapas #pepsi xD ojciec spędził kolejne 3 dni na tworzeniu multikont na #facebook i pisał bzdurne komenty, że historia jest nieprawdziwa xD

#maxlegenda #coolstory
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach