Wpis z mikrobloga

Kolejny dzień opieki z maluchem, objawy - mimo leczenia w zasadzie bez zmian a dodatkowo dziś zmagam się z własną słabością fizyczna, tłumiona lekami. Staram się, żółwim tepem, krok za krokiem, to nie sprint. Chciałabym tylko wyjść razem na spacer, choć na 30 minut. Na razie wyrywam obrazki z malowanek, ale tylko te male nadają się do kolorowania xd
#dzieci #rodzice #rodzicielstwo #rozowepaski #ciemnamama
  • 7
  • Odpowiedz
@ciemnienie nasz dzik przed świętami się zalatwil na małą poprawę w święta i powtórkę zaraz po. Przez to opuścił 2 tygodnie żłobka. Wszyscy się już wyleczyli (prócz kaszlu) a ja dostałem teraz smarków więc supcio. Dasz radę. Jak nie Ty to kto? Ja? Ja adresu nie znam ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
@Gasikfps: byle do lipca xd No i według pediatry dzieci przestają chorować w ramach tworzenia układu odpornościowego około 6-7 roku życia, więc jeszcze tylko kilka sezonów infekcyjnych i z tego wyjdziemy, uff ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Ja mam w pokoju orbitrek i jak nie można wyjść to jak młody śpi to ćwiczę na orbitreku. A młodemu na odporność dajemy olej z czarnuszki DHA i wit C. probiotyki czasem i rzadziej gila łapie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dawałbym jeszcze entitis ale alergia :/
  • Odpowiedz
  • 0
@ElectroNICK: mam bieżnie, tylko moje już nie śpi w dzień, o ile nie jest obłożnie chore. Bardziej mi chodziło żeby zaczerpnac wspólnie powietrza.
Na odporność przerobiliśmy już sporo środków, wszystko uja daje, aktualnie gownochoroba trwa od połowy grudnia. Na razie w menu Wit. C i D + syrop z czarnego bzu.
  • Odpowiedz