Wpis z mikrobloga

@500filmow: Jak każdy obecnie unikam Cage po jego passie filmów klasy VHS. Ale widzę że facet w kolejnych produkcjach powraca jako niszowy artystyczny ewenement hollywoodu.

Chce zacząć od Pig. Masz jakieś zdanie o tym?
  • Odpowiedz
  • 1
@niewiempoco: Pig to kolejny bardzo podobny film jeśli chodzi o jakość i efekt, ale w zupełnie innej konwencji. Ogląda się go bardzo dobrze, jest ciekawy, ale mógł być lepszy, plus nie jest to jakieś arcydzieło. Ot, fajny film na deszczowy wieczór. Wolę go od Dream Scenario, ale ocena punktowa taka sama - 7/10. :)

Natomiast z ostatnich Cage'ów odradzam Sympathy for the Devil z zeszłego roku. Słaby, przerysowany, przesadzony.

A
  • Odpowiedz