Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czuje się ofiarą mobbingu w pracy i nie wiem z kim o tym porozmawiać.

Pracuję jako tester polskiej firmie gdzie wszyscy są zdalni. Mój przełożony (QA manager) to typowy pracoholik który pracuje po 12h dziennie (bo chce, nie musi), robi wszystko super,zyje praca, przełożeni są z niego zadowoleni (dostrzegają problem z nadgodzinami ale im to odpowiada bo dowozi więcje niż powinien) - ma też zadania typowo testerskie.

Miałem z nim sporo spięć. Głównie dlatego, że wszyscy inni QAje przytakują i robią wszystko jak powie, chociaż w wielu miejscach nie ma racji.
Ja mam swój charakter i czasem się z nim nie zgadzam (oczywiście tam gdzie jest pole 'do popisu' , robiąc wszystko wg zasad firmowych) więc często proponuje nowe rozwiązania, usprawnienia, mam uwagi które on zbywa i ignoruje.

Doprowadziło to do tego, że mam wrażenie że się na mnie wyżywa bo 'mam czelność proponować usprawnienia'.
Chodzi o głupoty ale bardzo uciążliwe.

Zgłoszę błąd - zaraz się odezwie że mu załącznik nie odpowiada bo np. chce widzeć pasek przeglądarki (gdzie nie ma żadnych informacji ale 'tak ma być)
Innym razem każde poprawić literówkę (dosłownie jedną) bo 'powinienem sprawdzać co wysyłam publicznie "
Innym razem pominąłem jeden bug podczas testowania więc na standupie ogłosiła wszystkim, że "Znalazła bug który XXX przeoczył"

Czasem chce żebym mu napisał co robiłem tego dnia bo wg niego za mało mam przypisanych tasków i mógłbym wziąc więcej (praca nie opiera się tylko na 'pobieraniu' tasków w jirze)

Spóźnie się minutę na spotkanie w 4 osoby - piszę na publicznym czacie , że 'wszyscy na ciebie czekają ze spotkaniem' (a sam czasem się spóźnia)

Teraz jak to piszę to się trochę z tego śmieje jakbym się użalał nad sobą ale te przytyki są codziennie - każda wiadomość to jakieś 'ale' i w 95 procentach na siłe i wymyslonę.

Tak naprawdę nad nim jest tylko CEO (mała firma) i na dobrą sprawę nie mam pojęcia do kogo mogę się zgłosić i czy w ogóle mam podstawy . Co sądziice

#pracbaza #pracawit #qa #programista15k #it #korpo



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 9
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: wygląda jak zwykły konflikt charakterów, prawdziwy mobbing wygląda dużo bardziej drastycznie.
Zwrócenie uwagi na mały błąd czy małe spóźnienie to wciąż są sprawy merytoryczne choć pewnie wyolbrzymione i dokuczliwe dla Ciebie. Mobbing jest wtedy gdy przełożony błędy wymyśla lub #!$%@? za nie zrobienie czegoś czego fizycznie nie mogłeś zrobić.

Szukaj innej pracy, ani sąd ani prezes twojej firmy nie staną po twojej stronie.
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim niestety nic w wskórasz. Szczególnie jak dowozi dużo i pracuje po 12h. Nawet jakbyś pracował w korpo i zgłosił to do compliance to nic z tym nie zrobią. Tak jak napisał Mirek powyżej, zostaje tylko zmiana pracy
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie wiem czy to już mobbing, ale nawet jakby był to niestety w firmach zgłaszanie takich rzeczy kończy się zawsze źle dla ofiary, bo często zanim ktoś uzna to co opisujesz za mobbing jako realny mobbing to wpierw zaproszą Cię na spotkanie z oprawcą i mediatorem byście sobie wyjaśnili przy osobie 3-ciej co Cię boli i co byś chciał zmienić. Jesli oprawca jest manipulantem to może grać zatroskanego i smutnego że
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: znam podobne przypadki, niestety ale jestes na przegranej pozycji bo jego wartosc w excelu jest wieksza niz Twoja, jesli jestes z takim zachowaniem sam w sensie ze tylko wobec Ciebie stosuje takie zachowania/praktyki to albo zagryzasz zeby i przetrawiasz jego zachowania, swoje poprawiasz zeby nie mial sie czego czepiac albo szukaj nowej roboty
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @xede: Najgorsze jest to, że nawet jak robie wszystko tip top to znajdzie jakiś szczegół żeby się tylko przyczepić. Chociażby jak ta literówka gdzie zamiast 'and' było napisane 'adn'. W opisie błędu na kilkaset słów. Ale napisać musi, dodać moralizatorskie 'Nie powinno się submitować raportów z błędami, powinieneś to sprawdzić' dodać musi..

: wygląda jak zwykły konflikt charakterów, prawdziwy mobbing wygląda dużo bardziej drastycznie.


@thorgoth:
  • Odpowiedz
Myślałem że są różne stopnie mobbingu. Tak przynajmniej na tych pięknych filmach instrkutażowych zawsze pokazywali :)


@mirko_anonim: tak też można to ująć ale w takim razie twój stopień mobbingu nie łapie się w obszar karalności.
  • Odpowiedz
Teraz jak to piszę to się trochę z tego śmieje jakbym się użalał nad sobą ale te przytyki są codziennie - każda wiadomość to jakieś 'ale' i w 95 procentach na siłe i wymyslonę.


@mirko_anonim:
Ktoś próbuje Ci wejść na głowę to musisz go zrzucić tym bardziej jeżeli chodzi o jakieś wyższe dobro (skuteczność pracy).
Odbijaj piłkę - wymagaj na piśmie uwag, przedstawiaj (jeżeli tak jest zgodnie z prawdą), że czepianie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim moge Ci odpowiedziec jako tester z 7 letnim stazem co ja bym zrobil w takiej sytuacji - jezeli mialbym punktowanie co do takich #!$%@? jak mala literowka to bym specjalnie tego nie poprawial i niech sobie twoj menago to eskaluje wyzej ze jego podwladny bie stosuje sie do tak cennych uwag. Jezeli doszloby to do ceo to wyszloby ze chlop nadgorliwy. Jezeli wypomina Ci, ze jakis blad znalazl po Tobie to
  • Odpowiedz