Wpis z mikrobloga

no tak, że nie muszą dzisiaj płacić x2

@najbardziej-lysy: akurat Ci co ładowali się na 0% właśnie muszą płacić x2. Gdybyś spróbował wytłumaczyć Anetom, że wakacje im się nie należą, bo podwoiły swój „majątek” to by Cię zjadły żywcem.
Jesli jesteś programistą 15k to pewnie szybko spłaciłeś i z głowy, ale taka Aneta ładująca się po kullen w hehe0% gdyby nie wakacje to byłaby w szarej dupie - niektórzy mimo wakacji
gdyby nie wakacje to byłaby w szarej dupie


@BurzaGrzybStrusJaja: no gdyby to może i była by, ale wakacje są, w dupie nie jest, i płacić może ma więcej niż miała, ale wciąż mniej niż jej koleżanki co by teraz chcieli mieć takie mieszkanie jak ona, więc względem nich jest dużo do przodu.
Odsetek, uwzględniajac wakacje kredytowe w ciągu kilku lat zapłaciła może z 10% wartości mieszkania, które samo w sobie wzrosło
@najbardziej-lysy: przy obecnych stopach procentowych w 5 lat spłaca się 4.5% kapitału. Aneta raczej korzysta z wakacji żeby mieć na ratę w kolejnych miesiącach a nie żeby ją jeszcze nadpłacać. Raport cen transakcyjnych NBP nie pokazuje żeby te średnie ceny jakoś bardzo się zmieniły na przestrzeni ostatnich 2 lat - to dlatego że w 2021 wcale nie było tak tanio jakby niektórym mogło się wydawać.
Dla Warszawy:
I kwartał 2021: 10879
@BurzaGrzybStrusJaja: sprawdzimy czy potrafisz liczyć.
Jeśli mieszkanie było warte 500k na moment zakupu, wkład własny 100k, obecnie warte 700k i niech ci nawet będzie, że nawet 0 procent kapitału spłacone w tym czasie.
Ile razy wzrósł net worth?
Ratę Aneta musi płacić, a gdyby nie kupiła mieszkanie, to za wynajem nie musiała by płacić, prawda?
@francoisinho: ale co to zmienia w kwestii wzrostu ich net worth?
A co do ratki razy dwa, wynajem też by płacili razy dwa, tylko przez 12 miesięcy a nie przez 8 jak płacą ratę. Nie myślałem że na tagu ludzie negują rzeczywistość, byleby nie wyszło że to oni są leszczami, a nie te kto kupił mieszkanie 3 lata temu 2 razy taniej niż teraz kosztują
@francoisinho: jest im z tego to, że płacą mniej, niż gdyby kupowali albo wynajmowali dzisiaj.
Wycena mieszkania (a co za tym idzie net worth) jest powiązana też z cenami wynajmu, więc posiadanie nieruchomości wartej 1mln daje oszczędność 5-6k miesięcznie względem tego, kto nie ma. A ten kto ma mieszkanie za 500k oszczędza 2.5-3k na wynajmie, mimo że wg twojej logiki (raczej jej braku) nie ma między nimi różnicy, bo każdy mieszka
@francoisinho @najbardziej-lysy w waw mieszkania wzrosły w 5 lat o 100%+ moje o jakieś 130%; na początku płaciłem raty około 2500, następnie 1800 na ratkach 0%, później 3500 na ratkach po wzrostach; bez żadnych wakacji i dodatków płacilem srednio tyle samo przez te lata; teraz mi spłaca to znajomy szczęśliwy bo wynajmuje jakiś 2k poniżej stawki rynkowej; szkoda kasy aby to nawet spłacać bo jeść nie woła; żyć nie umierać; takich scenariuszy
@francoisinho: ale co ty się #!$%@? się z ratami, szydzisz z Anetek, ale sam masz tok myślenia dokładnie na poziomie pani z kasy w Biedronce.
Może w taki sposób zrozumiesz lepiej - wyobraż sobie, że sprzedała mieszkanie, czyli stała się taka sama jak ty albo mickpl bez własnego dachu i na wynajmie, tyle tylko że teraz ma na koncie 3-4 razy więcej niż miała 3 lata temu.
"No ale hurr durr
@DildoShwaggins: nie wiem o czym mówisz, prawdopodobnie masz jakieś urojenia związane ze wzrostem miniratki, ja chętnie skorzystałem z promocji na 2%, podziękowałbym za to, że dokładasz mi się do kredytu, ale mam w pompie frajerów twojego pokroju xD
@najbardziej-lysy: świetny tok rozumowania - sprzedać mieszkanie, żeby nie mieć gdzie mieszkać, ale żeby potwierdzić, że wartość rynkowa wzrosła xD tylko ananas o ilorazie inteligencji na poziomie wiewiórki napisałby coś tak idiotycznego xD
@chinski_pierozek: jak wyżej, ich majątek się nie zmienił, ponieważ nie kupowali mieszkania inwestycyjnie, tylko na potrzeby mieszkaniowe, chyba że ktoś na potrzeby portalu że śmiesznymi obrazkami prowadzi bilans aktywów i aktualizuje wartość rynkową mieszkania, ale no generalnie nie ma to żadnego sensu xD
@francoisinho no gratuluję że mogłeś w końcu coś kupić xd dla biedaków twojego pokroju zdecydowanie to była szansa którą trzeba było wykorzystać, także przynajmniej nie jesteś jakoś wyjątkowo głupi; przyzwyczaiłem się że w tym państwie trzeba cały czas komuś dosypywać także spoko nie musisz dziękować, dziękowałeś płacąc grzecznie czynsz landlordom przez lata czekając na spadki;