Wpis z mikrobloga

Równość płci nie jest naturalna, a została odgórnie narzucona. To mężczyźni są statystycznie silniejsi, bardziej inteligentni i gdy cofniemy się do punktu zero - to oni górują nad kobietami (i to nie jest negatywne zjawisko, po prostu prawa natury, dzięki temu jesteśmy tu gdzie jesteśmy pod względem rozwoju). Gdy wyrzucimy kobiety i mężczyzn na bezludną wyspę, to sytuacja się zeruje. Kobiety nie pójdą polować, a mężczyźni nie będą w tym czasie sobie czekać aż one wrócą z polowania, żeby móc zrobić ze zdobyczy posiłek. Mężczyźni jednocześnie doprowadzili cywilizację do dobrobytu który jest obecnie i pozwolili na zrównanie obu płci (tak, gdyby nie mężczyźni, to kobiety nadal byłyby w miejscu w którym były - feminizm nic tutaj nie sprawił, to mężczyźni powiedzieli "ok, dobra, dajmy im trochę władzy, zobaczymy co będzie"). To jest działanie wbrew naturze i skutki tego zaczynamy obserwować już teraz - jednym z nich jest pikująca dzietność. Hierarchia zawsze obowiązuje, silniejszy dominuje nad słabszym. A teraz mamy sytuację, gdzie silniejszy musi udawać, że wcale nie jest silniejszy. Duże męskie chłopy muszą udawać, że są tak samo silni jak kobiety. Kobiety zaś muszą dostawać jakieś dodatkowe punkty za płeć na kierunki informatyczne. Tak jak w szkole gdzie medale daje się coraz częściej za sam udział, nie wyróżnia się kogoś kto wygrał - żeby nikomu nie było smutno. To samo stało się na polu pomiędzy płciami.

Doprowadza to do absurdów, które obserwujemy na co dzień.

Kobiety chcą partnerów lepszych od siebie, ale tych po sztucznie narzuconej równości płci jest coraz mniej, bo pozostaje jakaś topka 10% najlepszych samców. To tak jak z socjalizmem - wszystkim równo, wszystkim gówno, a najbardziej obłowią się Ci na górze.

Tak właśnie kończy się sztuczne narzucanie równości i wiara, że obie płcie są takie same.

Nie są, ale słabi mężczyźni pozwolili na to, że sytuacja dziś tak wygląda i będzie tylko gorzej. Przetrwają społeczeństwa z dużą dzietnością, gdzie kobiety pełnią swoją rolę, a mężczyźni swoją, w których obowiązuję naturalna hierarchia, przy której nie majstruje ktoś z zewnątrz. Reszta cywilizacji stopniowo odejdzie w zapomnienie.

Polecam sobie poczytać też o upadku Cesarstwa Rzymskiego, bo trochę się pokrywa z tym co się dzieje. Ostatnia Kohorta - spoko książka.

#redpill #blackpill #mgtow #demografia
Reiden - Równość płci nie jest naturalna, a została odgórnie narzucona. To mężczyźni ...

źródło: vo28o1dossz31

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@Reiden: "słabi mężczyźni pozwolili na to" XD a za Cesarstwa Rzymskiego słabi mężczyźni dawali się wziąć w niewolę. A za Polski pogańskiej słabi mężczyźni dali sobie narzucić obcą, pustynną religię. A w średniowieczu dali sobie narzucić pańszczyznę. Jaka naturalna hierarchia w której nikt nie majstruje z zewnątrz. Mężczyźni nie mieli nic do gadania nigdy, chyba że mówimy o tych z wierzchołka piramidy.
  • Odpowiedz
@Reiden: Les origines

En zoologie, l’idée qu’un individu puisse dominer complètement son groupe n’est pas nouvelle. Par exemple, en 1802, l’entomologiste suisse Pierre Huber avait développé le concept de relations dominantes en observant… les bourdons. En 1921, le zoologiste norvégien Thorleif Schjelderup-Ebbe avait décrit comment certains poulets avaient un accès privilégié à la nourriture par rapport aux autres individus de leur groupe. C’est ce que rappelaient en 2022 des chercheurs qui
  • Odpowiedz
  • 11
@Feniks_Alfa

Racja, przeciętny mężczyzna nie miał nigdy w tych sprawach nic do gadania, co najwyżej był pożytecznym idiotą. Ci, którzy na to pozwalali to właśnie ci z wierzchołka tej piramidy, a robili to wyłącznie dla własnych celów i korzyści, a to że cierpieli na tym ci niżej to było poświęcenie, na które byli gotowi.
  • Odpowiedz
@Reiden: kobietom nie chodzi o rownouprawnienie, im chodzi o wykorzystywanie chłopów na maksa. reality check to wojna, pomimo ze one glosowaly na partie prące do wojny z rosją-po i pis i razem a TY na chcącą pokoju konfederację. to jak przyjdzie wojna to one będą uciekac a TY bedziesz musial walczyc. to jest wyzysk a nie rownouprawnienie. bo nikt przed p0lkami granic nie zamknie, a powinien bo to one głosowały na
  • Odpowiedz
  • 4
@dred__dredi: oczywiście że nie chcą w takiej postaci. Nie chcą równości jeśli w parze z tym idą równe prawa i obowiązki. Dziś czerpią z feminizmu i konserwatyzmu. Zauważ że nawet w odniesieniu do randek tak jest - „nie no ja jestem za równością ale facet powinen płacić bo… no bo tak było zawsze i w ogóle tak wypada”.
  • Odpowiedz
@Reiden: dokładnie chodzi tylko o czerpanie. równość to mit. chodzi o wyzysk. zobaczycie co będzie jak przyjdzie wojna- a raczej przyjdzie bo prawidła geopolityki mówią, że bliski wschód i europa środ. to naczynia połączone;za dwa dni jak psy wpadną po kaminskiego i wąsika to moze dojsc do strzelaniny no a wtedy wojna domowa na cztery fajerki i prawo sie nie bedzie liczyc tylko SIŁA ! bez #!$%@? kolby nie ruszajcie nawet
  • Odpowiedz