Aktywne Wpisy
Lewusx +19
Osobie która zgadnie ile lat dzieli te dwa zdjęcia i ile kg więcej ważę po prawej, rozpisze plan treningowy i przez miesiąc będę sprawował opiekę nad techniką wykonywania ćwiczeń. (300zł usługa)
Osoby które biorą udział w konkursie (wystarczy spróbować zgadnąć), otrzymują 10% zniżki na prowadzenie online jeśli chciałyby z usługi kiedyś skorzystać. (Ważność do końca roku)
#konkurs
#rozdajo
Osoby które biorą udział w konkursie (wystarczy spróbować zgadnąć), otrzymują 10% zniżki na prowadzenie online jeśli chciałyby z usługi kiedyś skorzystać. (Ważność do końca roku)
#konkurs
#rozdajo
Moseva +251
Kurde Mireczki, jestem tu 10 lat i pierwszy raz w życiu mam bordo ¯\(ツ)/¯
Co teraz? Zrywać z chłopakiem? Przechodzić na NEET?
#bordo
Co teraz? Zrywać z chłopakiem? Przechodzić na NEET?
#bordo
Cześć. Ostatnio w firmie mieliśmy wymianę sprzętu komputerowego. Jest możliwość wykupu poprzednich laptopów. Ja jestem z działu „inżynieringu” i mieliśmy ostatnio całkiem mocne laptopy. Teraz jakieś go*wno dostaliśmy.
Już od jakiegoś czasu wypytuje naszego informatyka od helpdesk i widzę że się czai na mojego laptopa. Generalnie wszyscy mówią, że poprzedni użytkownik ma pierwszeństwo. Ten widać coś kombinuje i zaczyna pie*dolic jakieś farmazony o moralności, że krótko pracuje (ponad rok) itp.
Na szczęście ostatnio rozmawiałem z przełożonym (managerem) i mówił, że mi podpisze ten dokument o odsprzedaży. Mamy dość dobry kontakt.
Teraz nie wiem, czy nie powinienem z tym szybko działać. Nie wiem, czy jest wymagany podpis od mojego przełożonego, gdybym informatyk chciał wykupić go przede mną. Gdyby tak było, spoko, on wie że ja chce kupić i od niego wiem o tym pierwszeństwie. Gorzej, jak nie musi składać podpisu. Myślę, że jednak te mocne laptopy podlegają pod nasz dział i nie obejdzie się bez jego podpisu i obym się nie mylił.
Możecie coś poradzić, jak to załatwić? Informatyk dosłownie kłamie w żywe oczy. Trochę mi zaczyna działać na nerwy. Nie dość, że jest gruby, to gada o moralności, a sam jej nie ma. No ale nie ma co doszukiwać się tutaj logiki. To jest też trochę sprawa honoru. Nie chce się dać wydymać takiemu typowi, jak on.
A laptop fajny, chciałem sobie sam kupić nowy ale tak to bym nie musiał dużo wydawać. On chyba chce zarobić.
Idziesz do typa, mówisz że rozmawiałeś ze swoim przełożonym, że powiedział ci iż pierwszeństwo ma obecny użytkownik czyli ty, a ty jesteś zdecydowany na kupno.
Elo, temat zakończony. A jak gruby ma problem to niech napisze do chwili dla ciebie.