Wpis z mikrobloga

@ziolowytomek: jak coś pieprznie u łysego i całej reszty to ich w najlepszym przypadku przewiozą do stolicy i z góry trzeba będzie wpłacić tak z 10 koła dolarów (10%) zaliczki, żeby w ogóle ktoś się podjął leczenia. U każdego z kambo-krezusów zostaje wyłącznie krematorium albo wiejski znachor, bo nawet łysego, który sprzeda całe "włości" razem ze Srejle w pakiecie nie będzie stać na leczenie raka od fajek. W takim przypadku na