Wpis z mikrobloga

@starykuc: medikinet to ścierwo, na twoim miejscu szukałbym jakiegoś vendora na testa to byś zobaczył czy to w ogóle ma sens
90% podejrzenie adhd here, polaczek pomagał ale medikinet mnie #!$%@?ł fizycxnie i psychicznie na jakieś 2 dni xD chociaż to też zależy od dawki
@Piesek_z_depresja: ano, 40mg bodajże, tabletka połknięta normalnie więc nie że jakoś po ćpuńsku xD już od początku wiedziałem że jest coś nie halo, niby fajnie coś tam dobrze się czuję ale miałem po prostu wrażenie nadchodzącej lawiny, jak mnie siekło to już koniec - ok, miałem skupienie ale to skupienie było tak patologiczne że nie umiałem zrobić nic innego niż godzinami przeglądać jakieś gównonitki na 4chanie, do tego stopnia że praktycznie
@bucketpuncher: wiem o czym piszesz. Problem z mph jest taki, że każdy ma indywidualną dawkę i trochę inaczej reaguje. Nie wiem czy brałeś wersję IR czy CR, ale zazwyczaj przedłużone uwalnianie działa lepiej. Nie namawiam cię do niczego, ale gdybyś miał w planach testowanie dalej, to zaczynaj raczej od dawek rzędu 5mg. Dla wielu ludzi taka dawka jest już wystarczająca, może potrzebujesz mniej.
Ja efekty takie jak opisujesz miałem przy dawce
40mg


@bucketpuncher: żeby tyle tego wziąć nie mając ADHD i bez wcześniejszego sprawdzania dawek od 5 mg wzwyż, to trzeba być albo #!$%@?, albo ryzykantem lol. U mnie przy faktycznym baaaardzo srogim ADHD wystarcza 20mg cr i powyżej tego nie ma już różnicy jaka dawka, kiedyś wziąłem 80mg i nic to nie zmieniło. No ale jak na początku pisałem, nie ma sensu bez ADHD i dobrze, że to potwierdzasz, bo tak
@daunowix:fakt, dawka jebnięta ale ja też ćpunek z jakimś tam doświadczeniem i trochę masy na sobie więc sądziłem że nie będzie tak źle xD nie mam zamiaru tego powtarzać
oficjalnej diagnozy nie miałem (i raczej mieć nie będę bo #!$%@?ę chodzenie do tych ludzi XD) ale wszystko by się zgadzało, niemniej popieram pałowanie ćpunów którzy wykupują leki żeby mieć #!$%@?ę
niejednokrotnie spotykałem się z brakiem pregi w aptece bo #!$%@? z
@Piesek_z_depresja: dokładnie tak, myślałem nad adderallem ale jest tak jak mówisz, na rynku trudno dostępny a ja nie mam zamiaru kminić recek i pozbawiać potrzebujących ludzi leku dla własnej przyjemności

może kiedyś uda mi się znaleźć solidnego psychiatrę który by mi powiedział konkretnie co mi jest a co nie zamiast #!$%@?ć kocopoły jak większość publicznych xD do tego czasu krajuweczka w sam raz, kosztuje grosze a żyć człowiekowi pozwala chociaż na