[Zarzutkkake]

To co sie tu dzieje to nieporozumienie.
Weźmy za przykład rodzine 2+1, czyli ja obecnie.
Niech dwie osoby pracuja na etacie i mają łącznie 6500zł razem z 500+.
Opłaty to kredyt 2200, czynsz i rachunki 800, tankowanie samochodu i jego utrzymanie (oleje, serwisy) 600zł, rata za samochód 500zł, jakikolwiek ciuch raz w miesiącu 100zł, coś sie w mieszkaniu zepsuje (nawet zarowka itp) 50zł, zestawy czystosci jak proszek do prania czy kapsułki do zmywarki 50zł.
Mamy około 4300zł miesięcznych wydatków. Teraz dorzućmy żarcie. To co na paragonie to nie wszystko, bo jeszcze 2 chleby, ziemniaki za 17zł. To są zakupy na dzisiaj plus jutro śniadanie.
I teraz tak wydając codziennie 50 - 60zł to wychodzi miesięcznie 1500zł lekko za normalne jedzenie nie mówiąc tu o seropodobnych produktach z biedronki. Życie normalnie kosztuje około 6000zł by funkcjonować w sposób normalny. Ale nie ma tu mowy o fryzjerach, wycieczkach, wyjazdach urlopowych i innych atrakcjach

Ja sie zastanawiam jak żyją niektórzy zarabiając w fabryce po 2500 na rękę, mając dwójkę czy trójkę dzieci, żona czy konkubina nie pracuje bo od 3 dni jest w ciąży i albo ma już L4 albo nic jej sie nie należy bo ona wychowuje dzieci i do pracy nie pójdzie. I taka #!$%@? ma pieniądze na siebie ale dzieci już nie muszą mieć nowych ciuchów bo siostra da, koleżanka coś da itd.
Jak oni to robią, że wegetuja i cieszą sie życiem lepiej jak normalne rodziny?

Dajcie spokój.

#pieniadze #przemyslenia

[revoolution]

@Zarzutkkake: jemy najtańsze parówki od poniedziałku do niedzieli

[ofdm]

@Zarzutkkake: Jak przeczyta to głowa rodziny 2+1, która miesięcznie ma budżet na powiedzmy 10k to też pewnie się dziwi jak można utrzymać rodzinę 2+1 za 6500 PLN miesięcznie nie widząc możliwości życia za 3500 PLN/miesiąc na rękę, i tak dalej i tak dalej ¯\(ツ)/¯

[Feministka2000]

@Zarzutkkake:
A zanim kobiety poszły do pracy:
"Kobiety, pracujcie, za każdą twoją godzinę twój mąż będzie pracował godzinę mniej"

[Zarzutkkake]

@ofdm niekoniecznie. Takie rodziny żyją na podobnym poziomie. Jedynie na urlop nie wyjeżdżają na domki nad morze latem a robią to w sezinie zimowym w turcji czy jakichś ciepłych krajach.

[nie_odpisuj]

@Zarzutkkake: spoko jak nam zrobia 4-dniowy tydzien pracy to bedzie caly piatek na to zeby sobie dorabiac jezdzac uberem xD

[adamsowaanon]

Jedynie na urlop nie wyjeżdżają na domki nad morze latem a robią to w sezinie zimowym w turcji czy jakichś ciepłych krajach.

@Zarzutkkake: przecież tak wyjeżdżają starsi i mądrzejsi ludzie na zachodzie Europy,
Lato w Europie a zimą wyjazd na poszukiwanie słońca np na Kanary lub Karaiby

[adamsowaanon]

@Zarzutkkake: może przejdź na dietę Keto to nie będziesz musiał kupować tyle przetworzonego syfu do jedzenia