[japycz]

Żenuje mnie podejście wykopków do kwestii #tvpis. Serio.
To że PiS z #tvp zrobił swoją szczujnie to jedno. To że wcześniej, nieco mniejsza, ale jednak była to szczujnia PO, z Lisami na czele to drugie. Ale to że tolerujecie, a nawet ekscytujecie się mocno wątpliwymi prawnie działaniami to jest przerażające. To trzeba mieć gwoździa zamiast mózgu....
Co to za zmiana jak podmienia pisowcow na swoich? Chwilę będzie podniety jak to efektownie "posprzątali" a potem kółko propagandy i niezadowolenia zatoczy kolo. Czy takich standardów wprowadzania prawa oczekujemy? Czy podejście "oni robili źle to zróbmy tak samo" prowadzi do czegoś sensownego? Czy zamiast sprobować podejść do tematu na spokojnie, bez głupich deklaracji typu "w 24h zrobimy porządek", nie lepiej było zrobić to zgodnie z prawem? Bez wątpliwości legislacyjnych? Np. nie dokładać kasy i zaczekać żeby się sami za pół roku pozwalniali? Żeby zaczęli organizować zbiórki na szczujnie, tracąc przy tym czas i energię? A może to kolejna "afera" do przykrycia tematow związanych z akceptacją paktu migracyjnego?

P.s. wyzywanie od kryptopisowcow/konfiarzy/lewaków możecie sobie darować.

[Latajacy_baleron]

@japycz: Podaj przykłady. Pewności nie mam ale masz podstawę prawną i pewnego rodzaju lukę. Jak chcesz działać za pomocą wyznaczonych narzędzi prawnych, które zostały bezprawnie zabrane? Żądasz niemożliwego. Wg tej interpretacji prawa stosując się do orzeczenia TK nie ma obecnie ciała nadzorczego do zmian w TVP więc wykorzystano obowiązujący kodeks

[japycz]

Podaj przykłady

@Latajacy_baleron: przykłady czego? Jeśli chodzi o organizację mające wątpliwości to np. Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

masz podstawę prawną i pewnego rodzaju

[Latajacy_baleron]

@japycz: Oni napisali, że mają wątpliwości, a nie, że potępiają działania bo nie zbadali nawet jeszcze dobrze sprawy. To nie jest żaden kwik organizacji jak w przypadku działań pisu. Chcą wyklarowania tych spraw prawnie. Jakie rozwiązanie byś proponował w tej sytuacji? Przecież oni sami eskalują wszystko na każdym kroku niezależnie od tego jak się postępuje. Równanie tych dwóch sytuacji jest nie na miejscu, bo u Sienkiewicza jest podstawa prawna, która