Wpis z mikrobloga

@KosmicznyPaczek cały wieczór TVP gadało o tym że pisiory protestują i nie przyszli na głosowanie. Nie róbcie dokładnie takiego samego szamba z logiki jak oni. Tu nikt nic nie ukrywał mordeczki. 10 głębokich oddechów
@23kulpamens: wypełnianie mandatu poselskiego to nie tylko głosowanie. To też zabieranie głosu w obradach, interwencje i interpelacje poselskie, słuchanie wyborców, praca w komisjach. Poseł ma zawsze prawo wstrzymać się od głosu, co niewiele różni się od nieobecności.
@Trevize: Dlatego posiedzenia sejmu nie odbywają się codziennie. Posiedzenia sejmu to nie tylko głosowanie, głosowanie jest wynikiem debaty, w której posłowie powinni brać udział. Odbywają się także czytania uchwał i inne demokratyczne procesy. Nieobecność, to rezygnacja z całego procesu głosowania, zabrania głosu w imieniu ludzi którzy na posła głosowali, a nie tylko wciśnięcia przycisku. Jeśli nieobecność niewiele różni się od wstrzymania się od głosu, to co nam w ogóle sejm?
@23kulpamens: ale ja mówię o nieobecności na samym głosowaniu, a nie w ogóle na posiedzeniu. Głosowanie nad wieloma ustawami jest z góry przesądzone, ale z poprawkami już różnie bywa.