Wpis z mikrobloga

Cześć

Dziś zapraszamy Was do Rotterdamu. Miasta, które znane jest głownie ogromnego portu przeładunkowego. Jednak po tym porcie można odbyć wycieczkę łodzią. Co może być ciekawym doświadczeniem.

Zapraszam do artykułu: https://wykop.pl/link/7307691/rotterdam-to-nie-tylko-portowe-miasto

Chętnych zapraszam do obserwowania naszego hashtagu #podrozeplaces2visit jeśli chcesz być na bieżąco z naszymi publikacjami

#podroze #podrozujzwykopem #turystyka #citybreak #miasto #ciekawostki #holandia #niderlandzki #travel #citybreak #rotterdam
places2visit - Cześć

Dziś zapraszamy Was do Rotterdamu. Miasta, które znane jest gło...

źródło: holandia12-1024x683

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • 5
Swojego czasu mieszkałem w NL, było to dosyć dawno, między 2006 a 2008. Mieszkałem w wielu miejscach, jako że byłem pracownikiem "na kontraktach", mieszkałem kilka miesięcy w Zaandvoort, w Almere, w Dordrecht, w Best pod Eindhoven, Gorinchem, i kilku innych miejscach ale na krótko. Znajomi z rodzinnego miasta w PL w tym czasie mieszkali w Rotterdamie, a że miałem firmowe autko i z ówczesnego miejsca zamieszkania do Rotterdamu było nie daleko, często na weekend ich odsiedziałem.
Pewnego razu pojechałem, przebalowaliśmy piątkowy wieczór, no i w sobotę (albo to była niedziela? Nie pamiętam...) rano trzeba było jechać na zakupy, bo oczywiście nie było nic do jedzenia czy picia. Załadowaliśmy się całą ekipą do samochodu i wio do pobliskiego ALDI. Podjechaliśmy na parking, i mieliśmy wejście w zasięgu wzroku, było rano, ale nie bardzo wcześnie, chyba około 8:00.
ALDI powinien być otwarty, tymczasem drzwi były zamknięte, a przed nimi ustawiła się już przed naszym przyjazdem kolejka 20 czy nawet 30 kobiet, wszystkie w burkach. No i stoją w sporej grupie przed wejściem... Postanowiliśmy zaczekać na otwarcie w samochodzie, stwierdziliśmy że pewnie obsługa zaspała, może ktoś miał jakiś wypadek, zdarzenie losowe. No nic, w końcu otworzą. Siedzimy, czekamy, mija 15 minut, tłum kobiet w burkach systematycznie rośnie. Mija kolejne 15 minut, sklep jak był zamknięty, tak dalej jest, kobiet w burkach stoi już z 40, a my się zastanawiamy co tu się odjaniepawla ?!
Sytuacja była trochę nietypowa, sprawdziliśmy godzinę otwarcia, no zgadza się powinno być już dawno otwarte.
No i skąd ten tłum i dlaczego kobiety w burkach?
Mija kolejne 15 minut, dochodzą kolejne kobiety, sklep dalej zamknięty, a my popadamy w lekką paranoję.
  • Odpowiedz