Wpis z mikrobloga

Największa beka jak ktoś mówi, że blackpillowcy nie mają dziewczyny/związku bo są toksyczni.

Jako, że sam byłem wychowywany przez samotną matkę, która do głowy nasrała mi gówna o byciu miłym, pomocnym itd itp. to własnie taki byłem do około 27 roku życia, w którym to najpierw zetknąłem się z #redpill, później #mgtow i później #blackpill.

To może ktoś z #neuropa mi wytłumaczy jak to możliwe, że ktoś pomocny, próbujący zrozumieć problemy innych i otwarty na ludzi jest przez 27 lat sam?

Mała podpowiedz: wygląd mojej twarzy był już wyśmiewany przez rówieśników w przedszkolu, później w szkole też nie jedną rzecz o mojej twarzy usłyszałem, mniejsza z tym, największa beka jak 25-26 letni chłop w pracy słyszy od koleżanek, że jego twarz wygląda tak i tak - to tak a propos tego, że kobiety nie potrafią zachować się z godnością, bo brzydal przyszedł pracować z nimi do jednej firmy :)

Nie ma większego blackpullu niż praca biurowa z kobietami, bo właśnie wtedy zaczęło coś mi się zmieniać w głowie i zacząłem szukać odpowiedzi w internecie.

Choć moja matka nasrała mi do głowy bluepilla, to jestem jej wdzięwczny, że przynajmniej cisnęła mnie o ukończenie studiów, łącznie z kłotniami i awanturami, ale dzięki temu w końcu je ukończyłem a bez nich pewnie zapieprzałbym za minimalną w fabryce, zamiast za minimalna plus 500 zł w ciepłym biurze przy kawce, gdzie nasłuchałem się jakie kobiety są spaczone. Nie wiem kto im dał prawa, ale był to największy cywilizacyjny błąd.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 4
Powiedzą, że jesteś niceguy/natarczywy/niezadbany


@Ulegly_bialy_cuck: Myślałem, że dla nich posiadanie charakteru otwartego na innych jest najważniejsze. W końcu to oni najwięcej mówią o toksyczności i jak toksyczność niszczy szanse na zwiazek.
Jak chcą to niech się wypowiedzą.