Wpis z mikrobloga

@placebo_: Nie ma w najbliższej perspektywie czasowej. Węgry swój 15 X mogły mieć w kwietniu zeszłego roku, ale Orban w wyborach dostał prawie 50% i samodzielną większość na kolejne cztery lata. Do tego Wicia to nie Kaczyński i bardzo sprawnie zabetonował system łącznie ze zmianą konstytucji, zmianą ordynacji wyborczej i stworzeniem realnej oligarchii idącej pod rękę z władzą. Węgry osuwają się i będą się osuwać coraz bardziej w stronę autorytaryzmu.