Wpis z mikrobloga

@SynMichaua: akurat w normalnych warunkach by teraz odpowiadał, po prostu się spieszą, bo na 9 ma być zaprzysiężenie. To jest cwany unik koalicji, ale raczej niezgodny z obyczajem parlamentarnym
  • Odpowiedz
  • 334
@Yahoo_: Tu się zgadzam, w normalnych warunkach pewnie by odpowiadał.
No cóż, niezgodny z obyczajami, zgodny z prawem.

Chociaż co do tych obyczajów to też nie do końca, bo mamy pierwszy raz w historii drugi krok procedury.
  • Odpowiedz
@SynMichaua: niby ta, ale no ja się zgadzam, zrób powinien odpowiedzieć na te pytania. Moim zdaniem lepiej by zrobił jakby po łebkach odpowiedział na 20 randomowych pytań, reszta na piśmie i nara. Tak dał paliwo pisiorom do "Tusk boi się pytań".
  • Odpowiedz
@Hieronim_Berelek: nie doceniasz pisiorow. Zobacz co zrobili z nocną zmiana. Sam Kaczyński był przeciwnikiem tego rządu, a teraz najchętniej by beatyfikowali Olszewskiego. Ośmieszyli lustrację tak jak Macierwicz ośmieszył Smoleńsk, a teraz płacz, że lubię sobie z tego jaja robią.
  • Odpowiedz
ale raczej niezgodny z obyczajem parlamentarnym


@Yahoo_: Nigdy zaprzysiężenie rządu wybranego z powołania sejmu a nie prezydenta nie miało jeszcze miejsca od 1997 roku, także jaki to obyczaj?
  • Odpowiedz
@Greg36: taki, że po expose są pytanie, po pytaniach są odpowiedzi. To, że w tym trybie jeszcze do tego nie doszło ma małe znaczenie.
To tak jak z Dudą dającym misje Morawieckiemu. Też mówił, że jeszcze takiej sytuacji i, że może tak zrobić. No i ma rację. Tylko w jednym i drugim przypadku to brak szacunku w moim odczuciu.
  • Odpowiedz
taki, że po expose są pytanie, po pytaniach są odpowiedzi.


@Yahoo_: No właśnie nie, bo konstytucyjne zobowiązanie do przedstawienia sejmowi programu działania rady ministrów ma tylko premier desygnowany przez prezydenta w pierwszym korku wyboru rządu. Jeżeli ten się nie powiedzie to wtedy wiążące jest jedynie głosowanie, nie musi być nawet exposé.
  • Odpowiedz
@Moderatoo: ale ja nie mówię, że prawo złamano. Tak samo jak prezydent nie złamał dając Morawieckiemu premiera. Mimo wszystko obie sytuacje są słabe i powinniśmy je piętnować. PiS masę gówna przepchnął na zasadzie "prawa nie złamano, można się rozejść" łamiąc długoletnie zwyczaje sejmu. Np. Powołując najbardziej kontrowersyjnych posłów do TK.
Ja głosowałem za zmianą nie tylko ekipy, ale też zwyczajów. Jak Tobie odpowiada "będziemy robić to co PiS tylko TKM" to
  • Odpowiedz
@Yahoo_: no tak, powinien siedzieć do północy i odpowiadać na dziesiątki jak nie setki idiotycznych pytań, najlepiej tak aby do jutra nie zdążyli z wotum zaufania.
  • Odpowiedz
@Izuberton: przecież mówię odpowiedzieć na 10-20 tych sensowniejszych, resztę tak jak zrobił na piśmie. całość zajęłaby pewnie z godzinę. Wilk syty i owca cała.
  • Odpowiedz
No jestem skłonny się z Tobą zgodzić, mógł, z drugiej strony, nie miał takiego obowiązku. Kalendarz napięty, jakby odpowiedział na 20 byłoby że mógł odpowiedzieć na 30 etc. Mogli to z większą klasą rozegrać jednak nie widzę jakiegoś ogromnego problemu.
  • Odpowiedz