Wpis z mikrobloga

#wynajem #budujzwykopem #mieszkanie #finanse #pracbaza #pracait #przegryw

Czesc, z racji ze anonimowe nie dzialaja pisze ze swojego konta. Nie wiem gdzie uderzyc poki co, szukam porad, czegokolwiek bo zostalem z tematem sam. Moi rodzice sa na wynajmie od 10 czy 15 lat, wynajmuja mieszkanie 3 pokojowe za smieszne pieniadze ale nadal wynajmuja. Mam 23 lata aktualnie i od roku mieszkam w Warszawie, pracuje jako java dev i zarabiam dobrze. Z rodzicami mieszka jeszcze moja siostra i moj mlodszy brat, brat ma 19 lat i konczy szkole a siostra studiuje i pracuje.

Problem lezy w tym, ze chce pomoc rodzicom w jakikolwiek sposob zeby mieli cos wlasne, ciasnego ale wlasnego. Ich mental i psychika jest strasznie ciezka, zdaja sobie sprawe jak jest ale nigdy nic nie zrobili bo boja sie zycia, boja sie wszystkiego. Tata pracuje na czarno, zarabia z 5-6 tysiecy ale na czarno. Moja mama jezdzi za granice od lat ale jak sie domyslacie rowniez na czarno. Kupili sobie samochod ostatnio taki do 20 tysiecy, zaznaczam to bo to ich pierwsze auto w zyciu i cieszyli/ciesza sie jak dzieci. Mama ma 52 lata a tata 49. Zdaja sobie sprawe ze nie maja zdolnosci kredytowej przez to ze wszystko na czarno i tu lezy problem.

Poduszki finansowej nie maja, nie maja jakiegos wkladu wlasnego. Tata teraz rozkreca biznes z mlodszym bratem i na niego chce rejestrowac firme a to chyba juz jakis plus. Martwi mnie przyszlosc, martwi mnie to wszystko, jako najstarszy chce w jakis sposob pomoc. Pytanie co ja moge zrobic? Gdzie mam isc zeby chociaz podpowiedzieli, czuje sie bezbronny. Jakis doradca finansowy? Mieszkania komunalne, tbsy? Co powinienem zrobic. Myslalem zeby dobic do seniorki i nie wiem, to glupie ale w jakis sposob placic jakas czesc im zeby mogli sobie odkladac na wklad wlasny, ale nikt im kredytu nie da, maja swoje lata i poza tym na czarno wszystko... Czuje sie zagubiony. Przepraszam, ze tak chaotycznie ale ja juz nie wiem co robic.
  • 11
@Radsonowskyy: jeśli dobrze zarabiasz to ty kup im mieszkanie na siebie, niech się wprowadzą, niech płacą rachunki i czynsz, a ty spłacaj kredyt. Byłoby nawet lepiej gdyby to co teraz płacą za wynajem zaczęli tobie dawać.
Za trzydzieści lat kiedy już umrą sprzedasz to mieszkanie, prawdopodobnie z zyskiem, a teraz nie będziesz się martwił o rodziców.
@Radsonowskyy: jak już bardzo chcesz im pomóc to bierz krechę na duże mieszkanie> I ich tam przeprowadź, zamiast płacić landlordowi niech płacą Tobie i mają przeświadczenie ze są u siebie.

Na siłę nikogo nie uszczęśliwisz, wiem bo robimy podobna akcje z żonką u teściów, tyle że tamci mieszkają od dawien dawna w polowce domu, która formalnie nie jest n nich, i już kilka lat ogarniamy podział nieruchomości i inne tematy. Ale
@Radsonowskyy: 5-6 k PLN + coś tam z zagranicy i brak poduszki finansowej??? To no co przejebują pieniądze jak samochodu nie mieli, inwestycji (betonowej) nie mają, i za wynajem płacą malutko. Zdziwko to bedzie na emeryturze.
@Radsonowskyy: Dużo złych porad tutaj dostałeś. Na pewno nie decyduj się na kupno dla nich mieszkania na kredyt, jeśli nie masz jeszcze swojego. Powinieneś przede wszystkim budować swój kapitał. Z tego co piszesz to rodzice nie zarabiają wcale mało, a jednak pieniądze się rozpływają. Rozpocząłbym o porozmawiania z nimi szczerze na ten temat, w szczególności w zakresie wsparcia w planowaniu wydatków i systematycznego odkładania. Rodzice nie są wcale starzy więc jeszcze