Wpis z mikrobloga

Jak myślicie, ta podwyżka wynagrodzeń jeśli chodzi o nauczycieli, będzie w stanie w dłuższej perspektywie jakoś wpłynąć na jakość kształcenia w Polsce? Do tej pory dużo mówiło się o tym, że nie opłaca się być nauczycielem, bo za mało zarabiają.
#polityka
  • 6
według Was zarobki poniżej pensji minimalnej nie wpływają na motywację do pracy?


@Beeercik: oczywiście, że wpływają. Ale 30% podwyżki w tak skrajnie zaniżonych pensjach, to jak łatanie pierzem pękniętej tamy.
W szkolnictwie jest taka sama sytuacja jak w służbie zdrowia: to relikty PRL, które trzeba zaorać totalnie do samej ziemi, i zbudować całkiem nowy system.
Kolejne dosypywanie nic nie zmieni, a na pewno nie zmieni nic tu 30% podwyżki brutto.
@Beeercik: wg mnie większość nauczycieli to patologiczna klika. Dopóki w tym zawodzie nie zaistnieją elementarne mechanizmy promujące dobrych i wykluczające złych nauczycieli, to podwyżki będą tylko posypywaniem gówna cukrem pudrem
zbudować całkiem nowy system


@mango2018 : Byłoby idealnie, ale sami nauczyciele nie kwapią się też do rezygnacji z Karty Nauczyciela bo taki układ im pasuje :)


mechanizmy promujące dobrych i wykluczające złych


@thorgoth : Sam jestem za takim czymś, ale jest to trudne do realizacji przy tych orłach z rządu. Sam po latach najlepiej wspominam nauczycieli, którzy nie trzymali się sztywno programu nauczania i przepisywania książek do zeszytu tylko mieli bardziej 'elastyczne'