Wpis z mikrobloga

#polityka #rosja #historia Zawsze interesowała i inspirowała mnie postać Marszałka Konstantego Rokossowskiego.. Jest to z pewnością postac tragiczna, bo mimo wielkiego serca dla Polski i patriotyzmu oraz chęci odbudowywania powojennej Rzeczpospolitej był uważany za Rosjanina.. Nie można mu też odrzucić wysokiego talentu i sukcesów na polu walki, był jednym z najwybitniejszych dowocow II wojny światowej i na pewno jednym z najwybitniejszych Polaków.. Nalezal też do wielkich budowniczych Polski i zadbał o odbudowę Polski po zwycięskiej wojnie, a szczególnie wojska Polskiego.. Dbał o dobre relacje z naszymi sojusznikami ze Wschodu, czego niestety dzisiejszej klasie politycznej brakuje.. Moim zdaniem warto byłoby go uhonorować w Polsce tworząc jakiś pomnik czy nadając nazwę ulic czy szkoły.. A Wy co o nim sądzicie? Zapraszamcdo wieczornej, historycznej dyskusji.. #dyskusja
Balonowy21 - #polityka #rosja #historia Zawsze interesowała i inspirowała mnie postać...

źródło: comment_PKaAEqLLZ8zOwpjuJsULLkqn0RxGicyv

Pobierz
  • 9
@galicjanin: Nie do końca, ja tylko probuje go w jakiś sposób ocenić przez pryzmat ciężkiej historii i także podyskutować o jego tragizmie..Myślę, że Marszałek Rokossowski jednak miał duże uczucia do Polski i jednak miał polskie serce. Zwróć uwagę, że nawet jego praprawnuczka mimo, że całe pokolenia mieszkały w Moskwie to do płynnie mówi po polsku i chodzika do polskiej szkoły, to chyba o czymś świadczy .
@Balonowy21 facet jasno opowiedział się w 1920 r. czy jest za Polską czy za Krajem Rad, jego brat w tym czasie wrócił do Polski i wstąpił do Wojska Polskiego. W 1944 r. na polecenie Stalina wszedł do LWP, a w 1956 r. już ostatecznie wybrał ZSRR wracając do Moskwy. Nie zaprzeczam że miał polskie pochodzenie, rodziców Polaków, ale urodził się w Imperium Romanowów, a później przystał do bolszewików.
@galicjanin: Brat Feliksa Dzierżyńskiego też wrócił do Polski i to po 1922r. Jedną z moją ulubionych postaci skupiając się na tym temacie powrotów, to Karol Jaroszyński - jeden najbogatszych i wpływowych ludzi w Imperium Rosyjskim. Ale w przypadku Jaroszyńskiego nie ma co się dziwić co wybrał. W przypadku przedstawicieli innych klas czy biedy, o ich motywacjach można już trochę gdybać dlaczego wybrali Bolszewików, a raczej dlaczego dali się na to nabrać.