Wpis z mikrobloga

@IdillaMZ: Budzisz nie ma racji, Ukrainie grozi utrata ziem do naturalnej przeszkody - Dniepru i pewnie taki cel ma Rosja. Po co mu zachodnia Ukraina? Przecież to gniazdo narodowców. Surowców nie ma, w zasadzie nic tam nie ma oprócz pól uprawnych i Lwowa. Zaraz Polacy będą krzyczeć na cały świat, że im się niszczy Lwów.
Co do przegranej Ukrainy, to akurat jest racja. Do wygrania wojny potrzebne są pieniądze i
  • Odpowiedz
  • 1
@lysyluke: Ale ludzie to akurat nie jest problem. Ukraina to jeden z najludniejszych krajów Europy i Rosja trafila na jednego z gorszych przeciwników pod tym względem. Kijów ma problem z zasobami ludzkimi, bo chronią młodych, a zmuszają do walki 40 latków.
Skala strat podczas tej wojny, jest zbyt mała, by Ukrainie groziło wyczerpania zasobów ludzkich, bardziej trzeba się martwić o motywację.

Ćwierćinteligentom nie dogodzisz - chronią przyszłość narodu - źle,
  • Odpowiedz
bo chronią młodych, a zmuszają do walki 40 latków.


@IdillaMZ: młodzi się k%@ sami bronią, np. w Polsce kręcą kebaby, w UK latają na zmywaku, a nawet w Kanadzie na budowach robią xD
  • Odpowiedz
  • 1
@lysyluke: Niech robią cokolwiek, byleby nie ginęli bezsensownie na tej wojnie. Ukraina tak jak Polska i Rosja, zdycha demograficznie, i trzeba robić wszystko by chronić najwartościowsze pokolenia.

Nam grozi wymarcie jak dinozaury, i to nie jest jakakolwiek przesada.
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Ale bierzesz pod uwagę przy mówieniu o demografii ilu Ukraińców wyjechało? W samej Irlandii- drugi koniec europy przypomnę- przyjęli bodajże niecałe 100k uciekinierów. Jeśli w kraju zostało 25-30 mln ludzi to będzie top. Trudno powiedzieć ilu ludzi może pójść w kamasze żeby nie załamała się gospodarka, ale na pewno muszą się liczyć z każdym kto ma iść do wojska.
  • Odpowiedz
@IdillaMZ:

Ćwierćinteligentom nie dogodzisz - chronią przyszłość narodu - źle, nie chroniliby - to też byłoby źle, bo to bezsensowne mielenie najbardziej wartościowego elementu w kraju.


Niech walczą tylko ci co chcą i wszyscy będą zadowoleni.
  • Odpowiedz