Wpis z mikrobloga

@Krosneq:
"Słowian tak mocno kojarzono z handlem niewolnikami, że słowa „niewolnik” i „Słowianin” bywały traktowane jak synonimy[205]. Uważa się, że arabska nazwa niewolników – sakaliba – także wywodzi się od nazwy „Słowianin”. Nie jest przypadkiem, że autorem najwcześniejszego zachowanego opisu ziem słowiańskich z pozycji naocznego świadka był mauretański Żyd, kupiec z Tortosy."

Norman Davies "Europa"
@wstanczyk popyt był na sprowadzananie niewolników do ameryk w europie nie było to aż tak powszechne bo nie było po co, i nie miało to wpływu na wielkość rynku bo większość niewolników z Afryki to byli jeńcy wojenni albo przestępcy, więc i tak czekałby ich podobny los.
@Krosneq do Europy był jak najbardziej i przed i na początku kolonizacji. I potem do Ameryki też europejczycy sprowadzali. Ale jak ty gadasz że kolonializm nie zwiększył popytu na niewolnikow z Afryki to chłopie, o czym my mamy gadać. Ty zielonego pojęcia nie masz o temacie :P tam całe gospodarki w oparciu o ten handel powstawały, a gdyby lokalni watażkowie niewolników nie dostarczali, to europejczycy spokojnie sami by sobie poradzili.
@wstanczyk właśnie w porównaniu do ameryk handel do Europy był mały. Pisałem o tym, że gdyby nie ameryki to niewolnicy byliby dalej niewolnikami tyle, że w Afryce. Nigdy nic nie pisałem o popycie to ty z tym wyjechałeś a nie ma to nic do tematu.
@wstanczyk

@Krosneq: Psst - kto ich do Ameryk sprowadzał, czy nie E


Pisałem o kontynęcie

@Krosneq: o, kolega widzę kiepską pamięć ma


No i gdzie ja napisałem w pierwszym wpisie o popycie? To ty zacząłeś

>nie miało to wpływu na wielkość rynku


@Krosneq: xD

To faktycznie XD( ͡º ͜ʖ͡º) ale i tak zdaję sobie sprawę o wojnach niewolniczych w Afryce. Tyle, że mi chodziło