Wpis z mikrobloga

#!$%@?, byłem u rodziców i idąc po klatce czułem taki słodki zapach, mówię do mamy że zajebiście, ktoś ciasto piecze. Mama mówi że "no nie wiem czy to ciasto, tego sąsiada (pokazując drzwi) nie widziałam już od 3 dni".
Jak już pewnie się domyślacie, to nie było ciasto, sąsiad jebnął pod drzwiami i zaczął już śmierdzieć a ja narobiłem sobie smaka na taki jabłecznik zajebisty ech

#swieta #zycie
  • 43
@huudyy: nie tak regularnie, tylko podczas sekcji zwłok na które uczęszczam, dzięki temu, że przynależę do studenckiego koła na mojej uczelni a opiekun jest przyszłym prokuratorem i chce pokazać wiele studentom. I często właśnie są samobójstwa świeże. ponad 10 lat temu na pierwszej sekcji na licencjacie trafiłam na tzw spławik, czyli kilkudniowe ciało wyciągnięte z wody. To akurat nie był przyjemny zapach cynamonu...
@toruk Wierzę ci, to jest #!$%@?. Ludzie mają z tyłu głowy że trup śmierdzi, oczywiście że tak to nie działa. Przez pierwsze kilka dni pachnie jakby ktoś robił ciasto (słodko jest w powietrzu), niestety w pewnym momencie smród staje się straszny, bakterie robią swoje. Mama zadzwoniła po córkę tego chłopa i okazało się że miałem rację. Do chłopów piszących wyżej że matka coś wiedziała, pewnie że tak, przed zamknięciem jego drzwi ułożyła
trupy śmierdzą na słodko?


@Elberus: taki słodko-zgniły, uporczywy smród, niestety ostatnio musiałem tego doświadczyć. Po czymś takim nie polecam jedzenia pizzy przez kilka miesięcy, zupełnie serio
@Notabene: myslalam ze to bait ale poczytałam komentarze i jednak nie. Raz bylam przy smierci i ogarnianiu zmarlej osoby i nigdy by mi nie przyszło do głowy ze ten zapach jest podobny do jakiegokolwiek jedzenia. Raczej mdliło od niego, niezbyt przyjemny ale bardzo charakterystyczny, nie pomyliłabym z niczym
@Elberus @sierramikebravo jak dla mnie coś w tym jest, świeże ciało pachnie jak stary kurczak, taką padliną. Po kilku dniach zapach kojarzył mi się właśnie z ciastem drożdżowym, a jak już podgnije to jak śmierdzący francuski ser xD
twoja matka coś wie


@plusbear: nie musi wiedzieć, wystarczy, że raz poczujesz ten "zapach" i nie pomylisz go już nigdy z niczym innym. Sąsiad jak mi przez sufit przeciekł i w go zabrali to mi jeszcze w kiblu waliło trupem przez pół roku.
@plusbear: moja babka była zabrana kilka godzin po zgonie a łóżko, na którym leżała i tak poszło na hasiok bo śmierdziało, a co musi się dziać jak ktoś poleży w ciepełku przez tydzień albo dwa.
@AnulkaS34d: @Notabene dokładnie, świeży to taki słodkawy zapach - w sumie starzy ludzie za zycia też tak specyficznie słodko pachną - podobno czy ten zapach starego człowieka odbieramy jako przyjemny czy nieprzyjemny determinowane jest przez kulturę w której się wychowaliśmy i postrzeganie w niej starszych ludzi. Więc po śmierci jest to samo, tylko w trybie turbo-przyspieszonym ( ͡° ͜ʖ ͡°)