Wpis z mikrobloga

Jutro biorę #slub. Dokładnie to o 16:00.

Pamiętam że wielu mówiło mi - "o nie chodzisz do kościoła a potem będziesz się tłumaczył proboszczowi że chcesz ślub kościelny".
Wiele razy też słyszałem - "Polak ateista co weźmie ślub kościelny żeby rodzina nie gadała".
Było też o dzieciach - "Wpadniecie to moment ślub weźmiecie".
Nie mieli racji, bierzemy ślub cywilny i jest to nasza wspólna decyzja. Problemy w swoim związku przepracowaliśmy. Wszystkie niedociągnięcia obgadaliśmy. Plany na przyszłość mamy nakreślone. Cóż, pozostaje żyć i życzyć sobie i wam zdrowia bo wszystko inne można osiągnąć chęciami i własną pracą.

Po obiedzie który zorganizujemy dla najbliższych wybierzemy się na długi weekend, wrócimy we wtorkowy wieczór. Zero rozpraszaczy, zero zmartwień tylko my, atrakcje, odpoczynek i odrobina białego wina bo bardzo lubimy ale teraz trzeba zająć się przygotowaniami. Pozdro mireczki, do zobaczenia w środę (ʘʘ)
  • 8
Cóż, pozostaje żyć i życzyć sobie i wam zdrowia bo wszystko inne można osiągnąć chęciami i własną pracą.


@aarahon: A potem stracić w ramach rozwodu. No ale sam sobie to robisz, więc pozostaje jedynie życzyć powodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Problemy w swoim związku przepracowaliśmy. Wszystkie niedociągnięcia obgadaliśmy.


@aarahon: imponująca pewność siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy tego chcemy czy nie, dopiero pewne trudne doswiadczenia życiowe pozwalają nam samym dowiedzieć się czegoś o sobie. Niemal na pewno pojawią się miedzy Wami niedociągnięcia, ale znacznie ważniejsze jest to jak się potraficie komunikować, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.

Powodzenia!