@olo1917: może i ludzie którzy chcą będa mieli dzieci i koszt finansowy jest znikomy względem efektów i szybko się zwróci. Ale co na to episkopat? Pomyślałeś choć chwilę LEWAKU?
Z tych śmiesznych 0.5 mld może przychodzić na świat 40k dzieci rocznie. Jaki to jest śmieszny wydatek co do efektu. 300k urodzeń rocznie jest obecnie.
@olo1917: Gdzie znajdziesz 40k par CO ROKU które mają problem z naturalnym poczęciem dziecka? Wiesz że dzieci się nie rodzą z przyczyn społecznych a nie dlatego że pary nie mogą zajść w ciążę? Wiesz że in vitro ma swoją skuteczność i nawet jak znajdziesz te 40k
Przecież procedura invitro jest często duuuużo droższa niż jakieś 12,5k. Jakim cudem im wyszły takie wyliczenia? Znajomi którzy mają ciążę z invitro mówili, że wyszło im za to ponad 50k, a w zasadzie bliżej 70k, tyle że miasto ma program invitro i im trochę dofinansowali. Ktoś zna jakieś szczegóły tego całego programu rządowego?
@Cogito-sum: śmieszny wysryw nie wiem czy jesteś przyglupi czy trolujesz, ale odpowiem ci, jeden raz: P: Gdzie 40k par co roku? O: Napisałem nawet 40k dzieci rocznie, może być mniej, może więcej. Nawet 30k, 10 proc urodzeń będzie świetnie. Aczkolwiek patrząc na rosnące problemy z płodnością (chyba nie ogarniasz, ze jest to postępujący problem) wzrost ilości zainteresowanych jest nieunikniony.
P: Dzieci nie rodzą się z przyczyn społecznych. O: Część tak, a
@olo1917: jeżeli kwota 0.5mld jest śmieszna to po co ustawa? czemu ludzie sami nie mogą tego sfinansować? jak małżeństwo BARDZO CHCE a nie może odłożyć, to może niech nie robią? bo jak potem utrzymają jak nie mają środków finansowych. no chyba że ja za wszystko zapłace. za poczęcie, za utrzymanie. szkoda tylko że mi się nic nie należy. a ja też bardzo chcę. a to auto, a to komputer, a to
@tomek123456789: @Sedno3 70k mogło wyjść znajomym, jeśli podliczyli wszystkie koszty z tym związane. Sama procedura in vitro to tak jak kolega pisze ok. 20k, ale skuteczność jest dosyć niska (jak na taka kwotę) i najczęściej trzeba podejść do takiej procedury kilkukrotnie. Do tego dochodzą ci koszty, badań, konsultacji lekarskich, leków. Z moją żoną w pewnym momencie wydawalismy ponad 1000zl/msc (leczenie trwa juz 2lata), jesteśmy przed pierwsza procedura in vitro, wiec nie
@tomek123456789: jak robisz b dużo podejść to wyjdzie więcej. A co do ceny jaką oryginalnie uzyskali, może przez skalę refundacji wychodziło taniej, tego nie wiem. Wynikow sobie przecież nie ugotowali.
W Japonii ludzie z tatuażami są wypraszani z restauracji, siłowni i innych miejsc publicznych. Tatuaże nie są tam mile widziane. Dla Japończyków to redflag i powód do traktowania takich ludzi z dystansem.
A pisowcy I konfiarze słyszą płacz zarodków xD
Antypolskie partie.
#sejm #bekazpisu #bekazkatoli #polityka
@olo1917: to od dawna wiadomo.
#!$%@? że też nie hest wstyd tym pisowskim mordom
@olo1917: Gdzie znajdziesz 40k par CO ROKU które mają problem z naturalnym poczęciem dziecka? Wiesz że dzieci się nie rodzą z przyczyn społecznych a nie dlatego że pary nie mogą zajść w ciążę?
Wiesz że in vitro ma swoją skuteczność i nawet jak znajdziesz te 40k
500mln / 40k dzieci = 12500zł/dziecko
Przecież procedura invitro jest często duuuużo droższa niż jakieś 12,5k. Jakim cudem im wyszły takie wyliczenia? Znajomi którzy mają ciążę z invitro mówili, że wyszło im za to ponad 50k, a w zasadzie bliżej 70k, tyle że miasto ma program invitro i im trochę dofinansowali.
Ktoś zna jakieś szczegóły tego całego programu rządowego?
Invitro popieram, więc proszę bez złośliwości.
P: Gdzie 40k par co roku?
O: Napisałem nawet 40k dzieci rocznie, może być mniej, może więcej. Nawet 30k, 10 proc urodzeń będzie świetnie. Aczkolwiek patrząc na rosnące problemy z płodnością (chyba nie ogarniasz, ze jest to postępujący problem) wzrost ilości zainteresowanych jest nieunikniony.
P: Dzieci nie rodzą się z przyczyn społecznych.
O: Część tak, a
czemu ludzie sami nie mogą tego sfinansować?
jak małżeństwo BARDZO CHCE a nie może odłożyć, to może niech nie robią? bo jak potem utrzymają jak nie mają środków finansowych.
no chyba że ja za wszystko zapłace. za poczęcie, za utrzymanie. szkoda tylko że mi się nic nie należy. a ja też bardzo chcę. a to auto, a to komputer, a to
Sama procedura in vitro to tak jak kolega pisze ok. 20k, ale skuteczność jest dosyć niska (jak na taka kwotę) i najczęściej trzeba podejść do takiej procedury kilkukrotnie. Do tego dochodzą ci koszty, badań, konsultacji lekarskich, leków.
Z moją żoną w pewnym momencie wydawalismy ponad 1000zl/msc (leczenie trwa juz 2lata), jesteśmy przed pierwsza procedura in vitro, wiec nie
Wiesz że w latach 2013-2016 funkcjonował program finansowania i w tym czasie urodziło się 22 tys?
"Od lipca 2013 roku do końca 2016 roku w Polsce funkcjonował rządowy program finansujący in vitro, dzięki któremu przyszło na świat ponad 22 tysięcy dzieci."
W trzy lata 22 tys... https://tvn24.pl/polska/in-vitro-ile-dzieci-w-polsce-przyszlo-na-swiat-dzieki-tej-metodzieile-kosztuje-kiedy-nalezy-je-wdrozyc-7449816