Wpis z mikrobloga

#zonabijealewolnobiega #dzieci
Macie jakieś podpowiedzi do nauki czytania ?
Mój młody ziomek 1 klasa, cyfry, matematyka dodawania, odejmowania, kaligrafia no wszystko idealnie. Ale czytanie sprawia mu taki problem, że nie wiem jak mu podpowiadać co można zrobić żeby mu pomóc. Jak wyraz składa się z sylab dwuliterowych ogarnie. Ale jak pojawia się 3 litery w sylabie to już jest koniec. Jak ma sylabę WLE czyta WEL. Jak ma wyraz DLA czyta DYLA. Nie wiem jak mu wytłumaczyć to że y w spółgłoskach jest bezdźwięczne nie wiem jak to wytłumaczyć. Tak jakby z nie słyszał tego co literuje.

Jakieś podpowiedzi ?
  • 15
@SilentJustice: żartowałem oczywiście, przemoc zostaw na kolację
Nie wiem w jakim stopniu dzieciak ogarnia, ale ja dałbym mu tekst który zna na pamięć, tekst piosenki czy jakiś wierszyk, żeby doskonale wiedział jak to co czyta ma brzmieć. A do tego nagrywać jego czytanie na dyktafon, niech sobie słucha samego siebie.
Bez żadnych reguł i zasad daj mu zadanie żeby nagrał jak czyta bajkę dla młodszej siostrzenicy czy kuzyna, którego bardzo lubi
@SilentJustice: U nas metoda sylabowa się fajnie sprawdziła - zaczynanie od wyrazów bazujących na prostych sylabach otwartych (pa - pu - ga) i stopniowe wprowadzanie bardziej skomplikowanych zbitek spółgłoskowych. Ważne też żeby spółgłoski nazywać "B", "W", a nie "BE", "WU", bo w tym drugim przypadku trudniej dziecku złożyć je w słowa. No i dobrać odpowiednie lektury na początek - jest kilka serii przeznaczonych dla początkujących czytelników, np. Czytam sobie - te
@SilentJustice:
Napiszę, jak u mnie zadziałało - Młody wtedy był w 2 klasie SP.
- Na początku roku szkolnego kupujesz pierwszy tom Harrego Pottera, i czytasz dziecku. Fragmenty, w zależności od humoru twojego i dziecka, czytacie razem, na zmianę - jakieś krótkie dialogi, tytuły, pojedyncze zdania.
- Na Mikołaja kupujesz drugi tom i dajesz dziecku.
- Do świąt okazuje się, że pod choinkę trzeba kupić trzeci tom, bo dziecko, dla którego