Wpis z mikrobloga

@Siuranus: dopsz...
- idź do dobrego salonu z modą męską w galerii handlowej. Jak chcesz podam Ci marki na prv. Pracują tam dziewczyny, które mają oko do dobierania ciuchów, pod sylwetkę, kolor oczu, karnację, wzrost itd. Daj się ubrać. Po pierwsze dowiesz się co ci pasuje, po drugie nabierzesz praktyki z laskami. Nie podrywaj ich, po prostu korzystaj z ich pracy.
- idź na kawę i porozmawiaj z baristą. Znowu -
  • 1
@kosmita Wszystko fajnie i dzięki za rady, ale kwestia jest tego typu że nie szukam po prostu dziewczyny, a rodzina (poza moim bratem i kuzynem) wmówiła sobie, że ja jakiś nieśmiały jestem czy coś
Inb4 byłem już w związku, więc doświadczenie z płcią przeciwną jakieś tam jest
@Siuranus: to potraktuj to jako ćwiczenie z umiejętności społecznych. Przyda się w networkingu, w pracy nad własną samooceną, pewnością siebie itd. Jak masz fajne podejście do nawiązywania kontaktów, brak oporów do rozmowy z każdym, bez względu czy to 50letnia sąsiadka czy jakaś super-laska spotkana w kawiarni to zawsze na tym wygrywasz.
@Siuranus żyjesz dla siebie czy rodziny. Jak wszyscy pójdą do piachu i nie będzie Ci nikt truł dupy to co wtedy. Będziesz sobie mówił, że byłeś głupi bo dałeś się podpuścić rodzinie? Olej to.
@Siuranus: A co w tym złego jakby jakaś dziewczyna Cię rozpoznała? Tinder- normalna rzecz, z resztą nawet gdyby nie była to jakby Cię rozpoznała to by to świadczyło, że ona też ma tindera xd
@Siuranus: Prawda jest taka, jak nie poznałeś laski w szkole/uczelni, ew. pracy to twoje szanse wynoszą blisko 0. Podejście do kogoś na żywo to na 99% zostaniesz zlany, a na 1% to laska pomyśli ze na niej trenujesz techniki podrywu. Myślisz ze nie ogladamy tych wypocin w netach trenerów PUA? Ilu masz znajomych, albo znasz ludzi że to na 100% pewnik ze ktos podbił do laski na ulicy i sie z