Wpis z mikrobloga

...bo ja zwyczajnie nie wiem jak żyć, jak sobie z tym całym chaosem poradzić, gdy jedyne co mam to strach przed tym ogromem rzeczy na świecie. Jedyne co mogłem zrobić to uciec w stronę izolacji, gdyż wiem że nie potrafię niczemu podołać. Jestem słaby psychicznie, pełen wątpliwości i jakaś ogromna siła musiałaby mi pomóc, coś z zewnątrz wyrwać mnie razem z korzeniami z tego marazmu, z którego mogę uciekać tylko w marzenia. Ale nic nie przyjdzie, żadni bogowie, żaden człowiek.

Trzeba czekać na koniec, który kiedyś nastąpi.

#neet #samotnosc
  • 6
  • Odpowiedz
@Hieronim_Josif_Bruegel: kazdy sie czuje slaby w samotnosci I w marzeniach lepiej ale chodzi o to czesto w zyciu zeby sie zmusic do bycia w dyskomforcie I w ten sposob sie uczysz. Jesli nic cie nie wybije ze strefy komfortu to moze byc mogila faktycznie :( bo w tej sytuacji to zmiany to jak wyprawa na ksiezyc
  • Odpowiedz
@Hieronim_Josif_Bruegel: zawsZe.kozna skupić się tylko na samym sobie i zostać egoistą, ale rozumiem że nawykowe dla ciebie jest myślenie o problemach świata więc jest jak jest, ja jak czasem skupiam się na sobie i nic innego mnie nie interesuje to może i czuję się źle, albo sam nie wiem jak nawet ale przynajmniej czuję że mam jakąś kontrolę więc funkcjonuję lepiej, inaczej myśląc o sobie że jest się pyłkiem na wietrze
  • Odpowiedz