[Noniusz]

Macie tak czasem, że zgodzicie się na coś (np. ktoś proponuje jakieś wyjście), tylko dlatego że zostaliście nauczeni, że takie rzeczy są "fajne" (więc ktoś inny na waszym miejscu powiedziałby "tak"), bez zastanowienia się "czy mi to sprawi przyjemność?"?

#autyzm #asperger, ale też #depresja, bo w sumie nie wiem z czego takie zachowania u mnie mogą wynikać

[LeD7]

@Noniusz: Za rzadko mi to proponowano abym się wypowiedział.

[Anhed]

@Noniusz: ostatnio właśnie miałem kilka takich wyjść i też się zastanawiam jaki to ma sens. Poszedłem spotkać się i pogadać ze starymi znajomymi. Nie chciało mi się cholernie, zmusiłem się i...W sumie to nie robi mi różnicy to czy spędziłbym ten czas z nimi czy został w domu.

[bukszpryt]

@Noniusz: nie. ale po czasie stwierdzam, że trzeba było iść na każde piwo, na które nie poszedłem. później jest coraz mniej okazji, na każdym wyjściu jest coraz mniej ludzi itd.

[tomek001Hej]

@Noniusz: Man tak. Nie każde wyjście jest udane.

[MiedzygalaktycznyOnanista]

@Anhed: Anhedonia społeczna. #!$%@?. Mam to, nabyte.