Wpis z mikrobloga

@Kremufka2137: nawet nie buda, a mały lokal, chłopaki z Bangladeszu przyjechali kręcić kebaby w miasteczku gminnym ( ͡° ͜ʖ ͡°) ogólnie jakiś czas temu otworzyła im się konkurencja i polepszyli swoje produkty jakościowo, ilościowo zresztą też bo kiedyś jak brałem od nich duża bułkę za 22 zł to była mniej napakowana niż mała wczoraj.
@RunAway268: może obecnie lepszym pomysłem jest kręcić takie buły nawet z mniejszą marzą w takich wioskach, zwłaszcza jeśli są na trasach do większych miejscowości to poczta pantoflową ludzie zaczną się tam zatrzymywać czy robić małe wycieczki. Miasto jest #!$%@? konkurencja po szyję, miejscówki często kosztują majątek i to wszystko przekłada się na kosmiczne ceny produktu, gdzie dużego kebsa czy burgera który trzyma jakość trzeba wyceniać na ~40 złotych - może teraz