Aktywne Wpisy
zgubiles_sie_jelonku +941
Nie ma drugiego tak złodziejskiego i kantujacego sklepu jak Biedronka.
Gapiłem się dzisiaj w cenowke produktu chyba z minute i wciąż nie byłem w stanie ogarnac, gdzie tam jest cena regularna. Mało tego, te gnojki się tak wycwanily, że na czytnikach cen nie pojawiaja sie juz ceny regularna jak kiedys tylko te same cenowki promocyjne co przy półkach. To chyba jedyny taki sklep, w którym o cenie produktu klient dowiaduje się przy
Gapiłem się dzisiaj w cenowke produktu chyba z minute i wciąż nie byłem w stanie ogarnac, gdzie tam jest cena regularna. Mało tego, te gnojki się tak wycwanily, że na czytnikach cen nie pojawiaja sie juz ceny regularna jak kiedys tylko te same cenowki promocyjne co przy półkach. To chyba jedyny taki sklep, w którym o cenie produktu klient dowiaduje się przy
Przydupaska +25
Opowiem Wam dzisiaj o związku,ktoŕy na dobrą sprawę zakończył się szybciej niż zaczął XD
Od jakichś dwóch miesięcy spotkałam się z pewnym mężczyzną. Jako że niedawno miałam urodziny,to pojechaliśmy na weekend do Poznania. Wiecie,romantyczne spacerki i te sprawy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°). Taki bynajmniej był plan, jednak jak wiadomo,życie zweryfikowalo wszystko XD
Nadeszło
Od jakichś dwóch miesięcy spotkałam się z pewnym mężczyzną. Jako że niedawno miałam urodziny,to pojechaliśmy na weekend do Poznania. Wiecie,romantyczne spacerki i te sprawy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°). Taki bynajmniej był plan, jednak jak wiadomo,życie zweryfikowalo wszystko XD
Nadeszło
Mało osób udziela się na tagu przygryw po 30, ale możliwe, że mało tu takich forumowiczów. W sumie to dobrze, bo lepiej, żeby nie było wielu takich przegrywów. Wielu młodych chłopaków, którzy udzielają się tutaj, mających jeszcze dwadzieścia parę lat, zdoła wyjść z przegrywu. Ja w lutym skończę 35 lat. Świata już nie podbiję. Pomimo starań, finansowo raczej dużego sukcesu nie zdołam odnieść, rodziny na pewno nie założę. I to jest na swój sposób niezwykłe, bo jeszcze pięć lat temu, na samą myśli, że tak może wyglądać moje życie, wpadłbym w czarną rozpacz. Ale przetrawiłem to, oswoiłem się i teraz na myśl o tym co mnie czeka, co najwyżej westchnę, wzruszę ramionami i żyję dalej. Przestałem się przejmować. To nie jest tak, że samotność mi nie ciąży. Bywają chwile, że jest ciężko. Ale już się do tego przyzwyczaiłem. Bo innej opcji nie ma.
Nie traktujecie tego co napisałem jako sugestię. To tylko przestawienie tego co sam czuję. Wielu z Was, zwłaszcza młodszych może mieć inne odczucia. I to dobrze. Tak jak i ja w pewnych aspektach się nie poddałem (głównie mam na myśli kwestie zawodowe) tak i Wy się nie poddawajcie w sprawach, które są dla Was ważne, na przykład tych dotyczących życia towarzyskiego.
Napisałbym jeszcze parę rzeczy, ale z doświadczenia wiem, że mało kto ma ochotę na czytanie takich długich postów. ;)
Po prostu tutaj więcej wiary (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)¯\(ツ)/¯
@Kopytnik_1: Dlaczego? Ludzie i po pięćdziesiątce się dorabiają.