Aktywne Wpisy
wfyokyga +112
Mam dzisiaj urodziny, wszystkiego najlepszego dla mnie
PSY_DELIC +15
KRAFT DAILY PUB (pod nasypem)
Tak wygląda „smażony ser” w tym miejscu xd.
nie chce mi się pisać recenzji tego dania bo wydaje mi się każda osoba która kiedykolwiek jadła w swoim życiu smażony ser wyciągnie sama wnioski na podstawie zamieszczonych zdjęć.
1/10 NIE POLECAM
#jedzenie71 #wroclaw
Tak wygląda „smażony ser” w tym miejscu xd.
nie chce mi się pisać recenzji tego dania bo wydaje mi się każda osoba która kiedykolwiek jadła w swoim życiu smażony ser wyciągnie sama wnioski na podstawie zamieszczonych zdjęć.
1/10 NIE POLECAM
#jedzenie71 #wroclaw
Problem w tym, że szanse na sukces są znikome. XD
Nie ukrywajmy, już od jakichś paru lat widać jakie mają oczekiwania: że chuop będzie miał dobrze płatną pracę, samochód, najlepiej własne mieszkanie. Wiadomo. Ktoś by mógł pomyśleć, że „Bożego męża” czy coś, ale nie. XD
Ale dobra, już bez tego jest ciężko. Wyobraźcie sobie taką sytuację: idziecie do jakiegoś DA, wyhaczacie jakąś sarenkę z tłumu, która się Wam podoba, podbijacie do niej i…
Są tutaj dwie opcje:
a) Udaje się wam.
b) Nie udaje się. XDDD
Zajmijmy się drugim, najczęstszym przypadkiem. Dostanie chuop kosza, jest spalony u reszty, a że DA to generalnie wylęgarnia plotek (niestety…), to będą wiedzieli o tym zaraz wszyscy w danej wspólnocie. Chuop spalony. Oczywiście można odczekać jakiś czas, może dojdą jakieś nowe osobniczki, wtedy można spróbować jeszcze raz, ale jak to się nie uda, to na tym koniec. Każda kolejna próba podbijania i albo chuopu przylepią łatkę bawidamka/lekkoducha (śmiechu warte) albo frajera, który podbija do każdej i dostaje od każdej kosza. XD
Jak się uda, to fajnie, ale do małżeństwa jeszcze daleko, a jak nie wypali, to jeszcze gorzej niż w przypadku kosza, bo jak oboje uczęszczacie na daną wspólnotę, to wtedy jest kwas i torturowanie samego siebie. Któreś musi odejść, by się nie zadręczać. To jest problem jak się daną wspólnotę jednak polubiło…
Ogólnie z tego co widziałem to par w duszpasterstwach było stosunkowo niewiele, małżeństw jeszcze więcej, generalnie sukcesy matrymonialne niezbyt duże, nawet przy stosunku kobiet do mężczyzn na poziomie 60/40, a nawet 70/30.
Można w duszpasterstwach poznać naprawdę spoko kumpli, nieraz przyjaciół na całe życie, ale o kobitę to tam ciężko, dlatego raczej odradzam taki pomysł.
#kobieta #p0lka #zwiazki #randki #przegryw #redpill #blackpill #katolicyzm #szaramyszkadlaanonka
Są grupki dla młodzieży i licealistów, są grupki akademickie dla studentów (absolwenci mogą brać w tych spotkaniach udział, ale też mogą się na takich krzywo patrzeć lub pasywnie agresywnie sugerować, że są już za starzy XDDDD), są post-akademickie, skierowane do ludzi już pracujących itp. Są też różne odnowy w Duchu
Ok normik
Ehh problem nr 1 jest taki, ze chlopow, przynajmniej u mnie, bylo wiecej, a dwie wolne kobiety oprocz hipergamii, byly #!$%@?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu