Aktywne Wpisy
wykop +32
Dzień dobry, Wykop! (ツ)
Dziś chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na temat kilku planowanych - a przedstawionych poniżej - zmian w serwisie. Wasza opinia jest dla nas szczególnie ważna, dlatego zależy nam, by dowiedzieć się, jak oceniacie przydatność danej funkcjonalności, jak chcecie z niej korzystać oraz jakich zmian w tej kwestii oczekujecie. Propozycje zmian:
1. Obserwowanie dyskusji.
To propozycja funkcjonalności, która pozwoli Wam śledzić dyskusje, nawet jeśli nie zostaliście do nich zawołani. Obserwować
Dziś chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na temat kilku planowanych - a przedstawionych poniżej - zmian w serwisie. Wasza opinia jest dla nas szczególnie ważna, dlatego zależy nam, by dowiedzieć się, jak oceniacie przydatność danej funkcjonalności, jak chcecie z niej korzystać oraz jakich zmian w tej kwestii oczekujecie. Propozycje zmian:
1. Obserwowanie dyskusji.
To propozycja funkcjonalności, która pozwoli Wam śledzić dyskusje, nawet jeśli nie zostaliście do nich zawołani. Obserwować
KosmicznyPaczek +588
Nieustanne Wyładowanie? Słaby boss, ale jest na niego łatwy sposób, gdzie niemal się go oneshotuje.
Bed of Chaos? To samo. Dwie bomby w odpowiednie miejsce, kilka fikołków do przodu i po bossie.
Męczyłem się dość długo z O&S na NG+2 i ogólnie nie jestem fanem tej walki (choć boss wiadomo, ikoniczny dla serii), ale z każdą próbą czułem, że robię jakieś postępy.
4 Kings natomiast to czystej postaci bullshit. Arena jest zupełnie czarna, przez co nie ma się żadnego punktu odniesienia w przestrzeni i ciężko wyczuć kiedy rollować. Najłatwiej więc przykleić się do bossa ale wtedy nie jestem wstanie uniknąć jego chwytu, choćbym nie wiem jak próbował. Obszarówka magiczna już łatwiejsza do uniknięcia, ale kiedy odsunę się od bossa to on wali jakimś czarem, który podąża za mną i przez tę #!$%@?ą czerń nawet nie jestem w stanie ocenić jak blisko mnie jest, zanim mnie nie trafi.
No ale to wszystko to jeszcze #!$%@?. Boss nie dość że ma ogromną ilość życia, to jeszcze po jakimś czasie zaczyna się duplikowac. Walka z jednym jest już wystarczająco irytująca, ale jak szybko go nie ubijemy, to pojawia się drugi, trzeci i spamują atakami ze wszystkich stron. Do tego jeszcze zajęty slot na pierścień. Noż #!$%@?. Dojście do bossa też jest mega frustrujące i to nie przez poziom trudności, a to ile czasu zajmuje zjechanie tą #!$%@?ą windą na dół i przebiegnięcie przez pustą lokację. Ktoś powie, że do Seatha biegnie się jeszcze dłużej ale to jest boss, którego robi się praktycznie z marszu. Nad tym gównem siedzę już z 5 prób, a to czy w końcu się uda zależy tylko wyłącznie od RNG ataków (czyli jak najmniej walenia czarami i chwytów).
Wisienką na torcie jest to, że na NG ten boss jest banalny, ale z każdym kolejnym NG+ pasek życia jest dłuższy, co oznacza więcej użerania się z kolejnymi klonami. To nie jest zbalansowany wzrost poziomu trudności, to jest ewidentny błąd w projekcie tego przeciwnika.
#darksouls
na pewno jak grales za pierwszym razem to bed of chaos pokonales petardami rzucanymi w ciemno itp
Four kings to boss stworzony pod to zeby wymusic na graczu bardziej ofensywne podejscie, jesli postac nie jest na to nastawiona to zostaje zaspamowana kolejnymi kopiami bosa, na ng+ problem jest ten sam, po prostu rosnie poziom
Bed of Chaos to gimmick boss. Przechodziłem go i uczciwie i cheesując