Aktywne Wpisy
Hugolina +24
#niebieskiepaski
Podoba mi się jeden kolega taki. Znamy się z kursu tańca, grywamy w planszówki. To jest dosyć specyficzny typ człowieka, raczej niezbyt umie w relacje z kobietami. Ale mi się podoba :3 Problem tylko że on mnie olewa tzn. trzyma mnie na dystans, mam wrażenie że męczy go gdy jesteśmy sam na sam (w sensie bywamy sam na sam bo dość często wracamy razem tramwajem przez pół miasta to
Podoba mi się jeden kolega taki. Znamy się z kursu tańca, grywamy w planszówki. To jest dosyć specyficzny typ człowieka, raczej niezbyt umie w relacje z kobietami. Ale mi się podoba :3 Problem tylko że on mnie olewa tzn. trzyma mnie na dystans, mam wrażenie że męczy go gdy jesteśmy sam na sam (w sensie bywamy sam na sam bo dość często wracamy razem tramwajem przez pół miasta to
MistrzPatelnii +106
Fate/Grand Order: First Order
74min, 2016, Studio: Lay-duce, Reż: Hitoshi Nanba
MAL: https://myanimelist.net/anime/34321/Fate_Grand_Order__First_Order
Kitsu: https://kitsu.io/anime/fate-grand-order-first-order
AniList: https://anilist.co/anime/97815/FateGrand-Order-First-Order/
Technicznie nie jest to oznaczone jako “Movie” na MALu, ale z racji tego, że jest to film telewizyjny trwający 74min oraz zamierzam obejrzeć sequele w postaci filmów kinowych - FGO: Camelot i Camelot 2 to pozwolę sobie zrobić mały wyjątek.
To było moje pierwsze starcie z franczyzą Fate i jest to trochę skok na głęboką wodę. Z jednej strony film jest wprowadzeniem i tłumaczone jest działanie servantów, mistrzowie, ich umiejętności, że kiedyś tam była walka o Święty Graal i tak dalej. A z drugiej strony dostajemy podróże w czasie[?] (czy jakkolwiek działają te “Singularity”), demi-servantów, dark-servantów i pewnie wszystkie te smaczki będą o wiele ciekawsze dla fanów franczyzy i/lub samej gry.
Bawiłem się “ok” - pierwsze 20 min to wprowadzenie, potem łogień i są praktycznie przez 40 min bitki przerywane krótkimi wstawkami fabularnymi, które tłumaczą działanie świata oraz rozwijają postacie. Pod koniec jeszcze mamy teaser co będzie dalej (chyba?) bo pojawia się główny zły. Osobiście traktuje ten film jako wprowadzenie do Camelota, który został mi polecony jako dwa bardzo ładne filmy.
I szczerze to chyba tyle - jest to Fate, o którym nawet nie mając wcześniej styczności z franczyzą coś tam wiedziałem, biją się, jest to wprowadzenie, fabuły jak kot napłakał.
Fani Fate’a pewnie powinni obejrzeć, ja się powoli zabieram do Camelota i w następnych wpisach odpowiem na pytanie czy oglądanie tego Speciala jako wstęp do kolejnych filmów miało w ogóle sens.
=================
Weźcie se przesłuchajcie ending bo w sumie trailer jest bardzo meh.
=================
#anime #animedyskusja
Nie no, jak Camelot serio jest ładny to gitówa, biorąc pod uwagę, że teraz grinduję filmy (choć trochę wolno to idzie z powodu braku czasu). Kiedyś pewnie nadrobię lolitki oraz normalnego Fate'a. Czy to będzie za rok czy za 10 lat - nie wiem, choć się domyślam.
Obejrzałem wczoraj Camelot 1 i nie powiedziałbym, że to zły film, raczej taki 5/10 - na pewno o wiele ciekawszy od First Order gdzie trochę nic się nie działo. Tutaj już mamy jakąś intrygę, trochę ciekawych postaci i walk.
Nie szukałem wprowadzenia do Fate, po prostu skupiam się obecnie głównie na oglądaniu filmów, a biorąc pod uwagę, że FGO jest mniej lub bardziej odrębną rzeczą, postanowiłem
To Camelot 2 Ci się spodoba. Szczególnie walka Lancelota z Agravainem była świetna.
First Order to bardziej wprowadzenie i początek relacji MC z Mash. Niestety tu FGO trochę cierpi na chorobę gier z fanami mającymi swoje waifu, bo nie może jednoznacznie polecieć z ich romansem w historii głównej i daje jakieś półśrodki niewykraczajace poza bycie