Wpis z mikrobloga

Kumpel narzeka, że chce zmienić opony a wszędzie trzeba sie umawiać i to dopiero po niedzieli i ludzi #!$%@?ło bo on musi wziąć wolne specjalnie w pracy.

Odpowiadam mu, że to jego #!$%@?ło bo tak jak reszta tych podludzi myślicie tak samo. Jesteście tępakami bo czekacie do ostatniej chwili aż śnieg spadnie.

Ten mi w odpowiedzi daje, że to szkoda bieżnika bo opona sie szybciej niszczy.

Typie #!$%@? całe życie co dwa lata kupujesz używane opony po panu niemcu i nie dziw sie, że 10 letnia opona zimowa z 4mm bieżnika nadaje sie do #!$%@? przed jej założeniem a co dopiero jak sie doda twoje #!$%@? zawieszenie w twoim pełzającym samochodzie.

Chyba ziomek sie obraził na mnie bo nie sposób mu wytłumaczyć, że jak kupi nowa opone ze średniej półki to polata z 4 czy 5 sezonów i potem #!$%@? to jeszcze jako opony z niemiec.
Ostatnio oddałem opony, gdzie miały jeszcze z 4 - 5 mm za darmo bo dla mnie to był śmieć.

Ja osobiście wymieniłem opony już w połowie października, bez kolejki, bez czekania. 200zł od ręki a nie jakieś umawianie sie i #!$%@? wie co jeszcze.

Jak to wygląda u was?

#opony #zima #samochody
  • 11
@ptasiek2: same here, drugi rok używania, rzeczywiście na śniegu radzą sobie troche gorzej ale jak sypnie porządnie to i tak nie ma znaczenia zbytnio jakie masz opony
@Zarzutkkake: @ptasiek2 W jednym samochodzie teraz też będzie wymieniany na wielosezon, ale letnie mam jeszcze git, więc przez kilka lat chyba będę wielosezon brał jako zimowe, a letnie jako letnie xD Jestem ciekaw jak to będzie się na śniegu sprawować.

W kolejnym aucie, za rok dwa tez chyba będę wielosezon ładował. Wolę kupić wielosezon zajechać je w 5 lat i wymienić na nówki. Niż się bawić w te wymiany, a koniec
@lentilek: 10 lat? Ja w 5 lat mam zamiar zjechać dwa komplety lato+zima. Powyżej 5 lat traktuje opony jako odpad. Ciekawe jak ten wielosezon ma się po 3 latach na śniegu skoro zimowa 3 letnia już wiele słabiej się zachowuje.

@Zarzutkkake mam dwa komplety alu. Wymieniam kiedy chcę.
@lentilek chodzi o to, że po latach eksploatacji guma robi się twarda. Zimówka na śniegu traci wtedy swoje właściwości.
To samo letnia opona. Ja mam o tyle dobrze, że w piwnicy jest non stop 15 stopni zimą. Ale i tak przy przebiegach rocznych +20 tys to opony szybciej będą zajechane jak sie zestarzeją. Jeszcze tym bardziej w autach, którymi jeżdżą pracownicy.
@lentilek: każda opona 10letnia nawet nieużywana nadaje się do utylizacji. Może wygląda bardzo ładnie ale to jest 10letnia guma która jest wykorzystywana w różnych warunkach jeżdżąc po różnym syfie.

No ale nikt ci nie zabroni.
@Zarzutkkake:
Dziś pojechałem do wulkanizacji na 7 rano (otwierali o 8, ale wczoraj dzwoniłem i powiedzieli że otworzą o 7:30)
Byłem pierwszy, 20 minut później przyjechał drugi gość. O 7:30 wjechałem na podnośnik o 7:50 opony wymienione, o 8:00 zaczął padać deszcz ze śniegiem :D

W zeszłym roku kupiłem dwa komplety opon premium 16 cali. Znalazłem na allegro roczne opony ściągnięte z nowych samochodów salonowych. Miały jeszcze takie "igiełki" gumowe świadczące