Wpis z mikrobloga

  • 5
Skąd lekarz ma wiedzieć ile czasu spędzi z każdym pacjentem? Znasz lepsze rozwiązanie?


@kidi1: Bo przyjmuje nie od dzisiaj i wie ile mu schodzi czasu na pacjenta? Ew. niech sobie weźmie większą poprawkę i w najlepszym wypadku posiedzi sobie sam w gabinecie i poprzegląda wykop i popiję kawkę. Sytuacja win-win.
  • Odpowiedz
@turbine: Nie, nie wie nigdy ile czasu pacjent będzie u niego. Czasem przychodzi baba i cały życiorys opowiada a czasem ktoś tylko po receptę i przychodnia nie będzie pusta stała, więc pacjent ma czekać na lekarza a nie lekarz na pacjenta.
  • Odpowiedz