Wpis z mikrobloga

@Linnior88

@LezliNilsen: i już wiem kto jest code monkey po jakimś kursiku


Wręcz przeciwnie. Raczej obśmiałem sugerowaną wartość potencjalnej code monkey w oczach rekrutujących.

Liczą się twarde i miękkie skille, exp komercyjny i wykształcenie. Nikogo nie obchodzi czy zrobiłeś kurs za 30k czy nauczyłeś się z darmowych materiałów i podręczników za kilkadziesiąt złotych (ja)

Rzekłbym nawet, że chwalenie się tym, że zapłaciłeś 10-30k za kurs z wiedzą, która jest powszechna i
@JamesJoyce

@LezliNilsen: też mi się wydaje, że poważne softwarehousy raczej mają gdzieś juniorów po bootcampach, a już wgl. w sytuacji, w której miałyby płacić za ich doszkolenie.


Taki proceder potrafił się zadziać do 2010 roku powiedzmy'. Dziś to jakaś kompletna fikcja przedstawiona przez osobę bez zielonego pojęcia o realiach.

Nie znam się, się się wypowiem.