Wpis z mikrobloga

@chaosrising: szybkie podwyżki = ludzie płacą więcej bo może jakoś będzie, szukają innej pracy lub kończą studia

Jak nadal trzeba płacić 3000zł za wynajem to ludzie nie pojadę na nowy semestr do tego miasta oraz nie zmienią pracy bo ostatecznie bilans wyjdzie ujemny. Wezmą po prostu ten nowy czynsz do równania a ci którzy po 6 miesiącach stwierdzili że wychodzą na minus - wyjadą lub będą dojeżdżać z dalsza

Ludzie zaklinają
Najwyzej zejdą z kwoty najmu. Stawki są bardzo wysokie w porównaniu z cywilizowanym światem.

Ale jak kwadraty będą śmigać te 10% rocznie, to i tak wyjdą na swoje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dzem_z_rzodkiewki: mediana na rękę w Polsce w 2022 to było 4200 zł. Średnia "Warszawska" to jakieś 6300 na rękę. Ale aby zarabiać 6300 na rękę to trzeba mieć te 8,5k brutto czyli jakieś 11k na FV jeszcze 4k i mamy te mityczne "15k w IT" xD. Żeby dostać pracę za 8,5k brutto to też trzeba coś umieć. Kawalerki po 4k są za drogie dla ludzi zarabiających średnią Warszwską.
@acpiorundc: ludzie na łykopie zapominają ze te 50% osób poniżej mediany WARSZAWSKIEJ też pracuje w WARSZAWIE i albo wyjadą i populacja się zmniejszy i ceny mieszkan padną albo wszystko, doslownie wszystko zdrożeje. Od MPO po zakupy w biedronce.
Teraz lecimy na kredyt faktu że dużo osób po prostu już znajduje się w tej Warszawie i płacą za mieszkania sprzed covidu.