Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Rochowi pod sam koniec już nawet nie chciało się udawać ciepłych uczuć względem Justyny, maska opadła, już nie miał przed kim udawać. Te docinki, ignorowanie, jego zblazowany ryjek ożywiał się tylko gdy widział że odpowiedź na pytanie może jej dopiec np pomijając niej powrót jako ze wzruszający momentów. Aż mi się przypomniało jego Q&A z Insta gdzie na pytanie o najlepsze wspomnienia z hotelu odpowiedział że powrót Krzyśka, wspólne chwile z Pawłem nad basem i ani słowa o dziewczynach...
Przyznaj się Rośku kim naprawdę jesteś...
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 3